Do stolicy Francji możemy przenieść się w mgnieniu oka – wystarczy puścić wodze wyobraźni, w czym wydatnie pomoże odpowiednia lektura. Które książki z Paryżem w tle pomogą nam poznać i zrozumieć jego wyjątkowość? Oto kilka propozycji zarówno dla tych, którzy dopiero planują tam wycieczkę, jak i tych, którzy już pokochali Miasto Świateł i chcieliby do niego wrócić.
Paryż, który uwodzi
Przygodę z książkami, w których Paryż jest niemal kolejnym bohaterem, warto rozpocząć od klasyki francuskiej literatury. „Bel-Ami” to druga powieść Guya de Maupassant, mistrza krótkiej formy, który w swych naturalistycznych dziełach opisywał życie i codzienność Francuzów, nie stroniąc od krytyki. Książka „Uwodziciel” – bo taki tytuł nosi polskie wydanie – to obraz XIX-wiecznego Paryża i zaludniających go mieszkańców, w tym tytułowego George’a Duroya. Wraca on do ojczyzny po służbie wojskowej i planuje ułożyć sobie życie. Jego sposób daleki będzie jednak od przyjętych norm, moralności i etyki… Przystojny mężczyzna, pełen uroku osobistego, zaczyna piąć się po szczeblach kariery dziennikarskiej, nie stroniąc od przygód z pięknymi paryskimi damami. Na kartach tej powieści znajdziemy kunsztowny język, wciągającą fabułę i wspaniale odmalowane miasto. Warto też wspomnieć, że „Uwodziciel” został niedawno przeniesiony na duży ekran. W tytułową rolę wcielił się Robert Patinson, a partnerowały mu Uma Thurman, Kristin Scott Thomas i Christina Ricci.

Przewodnik nietypowy
Osiem wieków, cztery rody, jedno miasto. „Paryż” Edwarda Rutherfurda to epicka powieść, przedstawiające bogatą historię stolicy Francji, od budowy katedry Notre Dame (1261 rok) do protestów studenckich w roku 1968. Na 900 stronach książki autor przedstawia czytelnikowi wydarzenia, które ukształtowały tożsamość tego miasta – związane z polityką (wojna stuletnia, Rewolucja, obie wojny światowe), jak i kulturą (budowa wieży Eiffla, Bazyliki Sacre Coeur, pojawienie się impresjonizmu). Poznajemy takie postaci, jak Coco Chanel, Manet, Hemingway, Monet, choć głównymi bohaterami są przedstawiciele czterech rodzin. „Paryż” jest napisany z rozmachem, a wypełnia go erudycja autora i niewątpliwa miłość do tego wyjątkowego miejsca.
Na wesoło, czyli spojrzenie Anglika
Jeśli ktoś chciałby spojrzeć na Paryż z przymrużeniem oka, na jego półce powinny znaleźć się książki pióra Stephena Clarke’a. Brytyjski dziennikarz i pisarz przeprowadził się do Francji, co stało się inspiracją do stworzenia postaci Paula Westa – Anglika, który z ironią i humorem opisuje francuskie zwyczaje. Jego „Paryż na widelcu”, podobnie jak opisaną wyżej powieść Edwarda Rutherfurda, można traktować jako przewodnik po paryskich zakątkach i opowieść o charakterze paryżan. Co więcej, znajdziemy tam mnóstwo kulinarnych wskazówek, bo Paryż to nie tylko bagietki i croissanty! Z kolei w „Merde! Rok w Paryżu” Paul West bezlitośnie wyśmiewa przywary Francuzów, a jego celne komentarze zapewnią czytelnikowi wybuchy śmiechu. I choć narzeka na kumoterstwo, ciągłe strajki czy papierologię w urzędach, to nie wyobraża sobie żyć gdzieś indziej, niż właśnie nad Sekwaną…
Miasto miłości… i nie tylko
Paryż kojarzy się przede wszystkim z romantycznymi uniesieniami, więc również takich odniesień nie mogło zabraknąć w książkach, których akcja dzieje się u stóp wieży Eiffla. A droga do serca wiedzie przez żołądek, o czym przypomina Elizabeth Bard w powieści „Lunch w Paryżu”. Bohaterką książki jest sama autorka, opisująca we wspomnieniowej formie poznawanie miasta, w którym znalazła miłość życia. Amerykanka mieszkająca przez wiele lat w Londynie przybliża napotykane różnice kulturowe i językowe, których przeciętny turysta, przybywający do Paryża na kilka dni, nie może odczuć. Bard, która wychodzi za mąż za pochodzącego z Normandii Gwendala, zamieszkuje w Paryżu i przechodzi długą drogę, by stać się paryżanką. Wydatnie pomaga jej w tym kuchnia – autorka jest wielką miłośniczką jedzenia i uwielbia gotować, a jej książka jest zresztą przepełniona wartymi spróbowania przepisami na wiele smakowitości. „Lunch w Paryżu” opowiada również o tym, jak ważnym rytuałem jest dla Francuzów wybieranie najlepszych produktów spożywczych, gotowanie i w końcu wspólne ucztowanie. To właśnie poznanie francuskich specjałów pozwala Elizabeth poznać, zrozumieć i pokochać swoją nową ojczyznę.
Pełna miłości jest też opowieść autorki, która specjalizuje się w przelewaniu na karty swych książek wielkich emocji. Jojo Moyes (twórczyni bestsellera „Zanim się pojawiłeś”) w swej najnowszej publikacji przedstawia zbiór 11 opowiadań, w których pierwsze skrzypce gra Miasto Miłości. W każdym znajdziemy mężczyznę i kobietę, których życie zmieni pobyt w tym wyjątkowym miejscu na ziemi. „Dwa dni w Paryżu” (premiera pod koniec października 2020) to spacer wąskimi, brukowanymi uliczkami, wspaniały zachód słońca podziwiany ze wzgórza Montmartre, dźwięki muzyki dobiegające z bulwarów nad Sekwaną – Moyes przypomina, za co kochamy pełen uroku i magii Paryż.