Mroźna bryza znad jeziora Michigan nie zachęca do długich spacerów ulicami Chicago zimową porą. W Wietrznym Mieście nie brakuje jednak miejsc, w których można schronić się przed nieprzyjemną aurą. Trzecia pod względem wielkości i ludności metropolia Stanów Zjednoczonych stanowi nie tylko centrum biznesu, lecz również sztuki.

W Chicago zobaczymy jeden z najsłynniejszych obrazów amerykańskiego malarstwa, a w Muzeum Sztuki na zwiedzających czeka eksponat naprawdę wyjątkowy: tyranozaur Sue, mierzący blisko 13 metrów. Oczywiście to nie wszystko! Można tutaj również odkryć intrygującą sztukę uliczną i wyjątkowy świąteczny klimat, który poczujemy nawet… w ogrodzie zoologicznym.

Panorama Chicago z widokiem na Millennium Park

300 tysięcy

Tyle dzieł znajduje się w chicagowskim Instytucie Sztuki.  Jest on drugim pod względem powierzchni muzeum w Stanach Zjednoczonych. Wyprzedza go tylko Metropolitalne Muzeum Sztuki w Nowym Jorku. Instytut Sztuki – jedno z najstarszych i największych muzeów sztuki na świecie – słynie z wyjątkowo okazałej kolekcji malarstwa europejskiego. Zobaczymy tu obrazy Pabla Picassa, Claude’a Moneta, Paula Cézanne’a, El Greco, Paula Gauguina czy Vincenta van Gogha. W 2010 roku placówka opublikowała aplikację, dzięki której można dowiedzieć się więcej o impresjonizmie i postimpresjonizmie, planowanych wydarzeniach i ekspozycjach, architekturze, a także kontekście kulturowym prezentowanych dzieł.

To właśnie w chicagowskim Instytucie Sztuki można zobaczyć jeden z najsłynniejszych obrazów malarstwa amerykańskiego – American Gothic autorstwa Granta Wooda. Dzieło przedstawia farmera trzymającego widły oraz jego córkę. Modelami artysty byli jego siostra oraz dentysta, z którego usług korzystał.

Tyranozaur Sue w Natural History Museum
Chicago Art Institute

Tyranozaur Sue

Muzeum Historii Naturalnej prezentuje historię naszej planety i życia na ziemi. Za najsłynniejszy eksponat uważa się doskonale zachowany szkielet tyranozaura, odkryty 12 sierpnia 1990 roku przez Sue Hendrickson, badaczkę i kolekcjonerkę skamielin. Szkielet tyranozaura, któremu nadano imię Sue, został zakupiony przez Muzeum Historii Naturalnej podczas publicznej aukcji za rekordową wówczas kwotę 8,4 mln dolarów. Tematyka pozostałych wystaw jest zróżnicowana: od Amazonii, przez starożytny Egipt, po teorię ewolucji i paleontologię. Na pewno każdy znajdzie tutaj coś dla siebie.

Co łączy Michelle Obamę i Marylin Monroe?

Pierwsza dama Stanów Zjednoczonych w latach 2009–2017 oraz amerykańska aktorka zostały uwiecznione na muralach. Michelle Obamę, stojącą przed księżycem w tradycyjnym koreańskim stroju hanbok, namalował południowokoreański artysta Royyal Dog. Z kolei Jeff Zimmermann perfekcyjnie odtworzył portret Marilyn Monroe Andy’ego Warhola. W Wietrznym Mieście mury zdobią również wizerunki Fridy Kahlo, wybitnej meksykańskiej malarki, Vivian Maier, fotografki, której prace zyskały rozgłos dopiero po jej śmierci, czy Robina Williamsa, aktora i komika, nagrodzonego Oscarem za drugoplanową rolę w filmie „Buntownik z wyboru”. Jak widać, w Chicago sztukę odkryjemy nie tylko w muzeach i galeriach, ale także na ulicy.

Flaming, rzeźba Alexandra Caldera, Federal Plaza w Chicago
pawilon w Lincoln Park Zoo w Chicago

Polski akcent

Przez lata Chicago było największym ośrodkiem polonijnym na świecie (obecnie za taki uważa się Nowy Jork). Mieszka tu około miliona osób polskiego pochodzenia. W polskich dzielnicach działają polskie sklepy, teatry fundacje i instytucje. Promocją polskiej sztuki, kultury i historii zajmuje się od 1935 roku Muzeum Polskie w Ameryce. Oprócz wystaw placówka organizuje lekcje biblioteczne, koncerty, przedstawienia teatralne, pokazy filmowe, warsztaty i wykłady. W bogatych zbiorach znajdują się m.in. listy napisane przez sześciu polskich królów – najstarszy jest datowany na 1555 rok, fortepian Ignacego Paderewskiego oraz monumentalny witraż Symbol Polski Odrodzonej o powierzchni 28 m² projektu Mieczysława Jurgielewicza z 1938 roku w stylu art deco.

Świąteczny klimat

To właśnie na przedmieściach Chicago – w miejscowości Winnetka – mieścił się dom rodzinny McCallisterów z niezwykle popularnego w Polsce w okresie bożonarodzeniowym filmu „Kevin sam w domu”. Nie trzeba jednak wybierać się na 671 Lincoln Avenue, aby poczuć wyjątkowy klimat. 26 listopada oraz 12 i 17 grudnia w Parku Milenijnym ma miejsce multikulturowe, świąteczne śpiewanie i muzykowanie. Z kolei przy ulicy 50 West Washington odbywa się trwający ponad miesiąc (od 19 listopada do 24 grudnia) jarmark bożonarodzeniowy, na którym nie może zabraknąć grzanego wina, prażonych orzechów oraz błyszczących dekoracji. Iluminacje można zobaczyć również w Lincoln Park Zoo. To jeden z najstarszych ogrodów zoologicznych w Ameryce Północnej – został otwarty w 1886 roku. Co ciekawe i niezwykle rzadkie, wstęp do niego jest bezpłatny. Mieszkają tu m.in. niedźwiedzie polarne, małpy, pingwiny, gady, dzikie koty – łącznie ponad 1100 zwierząt z ok. 200 gatunków. Na terenie parku rośnie dąb szypułkowy pochodzący z 1830 roku, co czyni go starszym od założonego trzy lata później Wietrznego Miasta.

Fasada Chicago Theatre

Muzeum w świątecznym wydaniu

Ze względu na niezwykle interesującą i zróżnicowaną tematykę, warto rozważyć wizytę w Muzeum Nauki i Przemysłu, które dodatkowo przygotowało ekspozycję o świątecznych zwyczajach i tradycjach z różnych zakątków świata. Powodów, aby wybrać się na 5700 South Lake Shore Drive jest znacznie więcej. Mieści się tu ponad 2000 eksponatów w 75 salach wystawienniczych, w tym U-505, niemiecki okręt podwodny z okresu II wojny światowej, oraz pociąg Pioneer Zephyr z 1934 roku – pierwszy zespół trakcyjny o aerodynamicznych kształtach osiągający prędkość ponad 180 km/h.