Wbrew pozorom nie wszystkie zwierzęta w Sydney w Australii próbują cię zabić – niektóre nawet dadzą się pogłaskać. Podczas zwiedzania kraju kangurów warto mieć oczy i uszy otwarte na dziką przyrodę. Jeśli nie uda nam się dostrzec koali na drzewie, zawsze pozostają rezerwaty zwierząt i ogrody zoologiczne.

 

Pelikany w Featherdale Wildlife Park.
Koala ucinający sobie drzemkę w Featherdale Wildlife Park
Ary czerwone w porze obiadowej w Featherdale Wildlife Park.
. Kupując bilet do Zoo w Sydney, kupujesz też bilet na kolejkę linową z widokiem na zatokę i zwierzęta jednocześnie