Powodzenie biznesu w innym państwie zależy nie tylko od panujących tam warunków rynkowych, ale także od umiejętności adaptacji do danej kultury i powiązanej z nią etykiety biznesowej. O czym zatem należy wiedzieć, nim zdecydujemy się rozwijać swoją działalność w Meksyku?

Według rankingu Banku Światowego Meksyk zajmuje obecnie 15. pozycję na liście 30 największych gospodarek świata. Jako członek NAFTA, OECD, G-20 oraz WTO kraj ten posiada układy o wolnym handlu z 44 państwami, w tym z państwami członkowskimi Unii Europejskiej. Prowadzenie interesów na terenie Meksyku utrudniać mogą czynniki takie, jak korupcja, dość duży poziom nierówności społecznych czy skomplikowane procedury celne, te niedogodności równoważą jednak liczne atuty tego rynku: stabilność makroekonomiczna, rozmiar i nienasycenie rynku oraz dobrej opinii społeczeństwa o produktach europejskich.

Być jak Meksykanin

W kulturze meksykańskiej kluczem do udanych relacji biznesowych są relacje osobiste. Ogromne znaczenie podczas rozmów biznesowych ma właściwe tytułowanie interlokutorów (señor, señora). Należy używać zwrotów odpowiednich do wieku, stanu cywilnego czy wykształcenia rozmówcy. Meksykanie zachowują niewielki dystans w stosunku do rozmówcy i otwarcie wyrażają swoje emocje. Są bardzo ekspresyjni, żywo gestykulują, często też włączają się do dyskusji jeszcze zanim poprzedni rozmówca skończy wypowiedź.
Bardzo istotne są dla nich gesty podkreślające zażyłość, takie jak obejmowanie czy poklepywanie się – ich unikanie może być uznane za obraźliwe. Źle postrzegane jest również okazywanie zniecierpliwienia czy wybuchy gniewu – zachowując się w ten sposób, można łatwo urazić rozmówcę. Nie należy również okazywać braku optymizmu, wskazywać na błędy lub otwarcie krytykować pomysłów gospodarzy – zostanie to odebrane nie jako konstruktywna krytyka, tylko uznane za biznesowe faux pas.

Cierpliwość jest cnotą

Jeśli planujesz negocjacje z Meksykanami, zarezerwuj sobie na to dużo czasu. Spotkania biznesowe często mają tam formę lunchu – to istotna część nawiązywania relacji pomiędzy partnerami biznesowymi. Zwykle odbywają się one pomiędzy 14.00 a 15.00 i trwają około 3-4 godziny. Europejczycy lubią od razu przechodzić do konkretów. Meksykanie wolą najpierw poznać swojego rozmówcę, prowadząc niezobowiązujący
dialog, dlatego nie oczekuj, że negocjacje rozpoczną się już na pierwszym spotkaniu. Przedsiębiorcy tej narodowości długo i zawzięcie negocjują warunki umowy, dlatego prócz cierpliwości istotne jest także odpowiednie skonstruowanie oferty wyjściowej, aby pozostawić sobie pole manewru aż do ostatniego etapu rozmów.

Oczy i uszy otwarte

Meksykanie nie potrafią odmawiać wprost. Mówiąc „nie dzwoń do nas, my zadzwonimy do ciebie” lub „będziemy badać sytuację” często wyrażają brak zainteresowania propozycją. Dlatego handlowe rozmowy wymagają dużych umiejętności komunikacyjnych: odczytywania kodów obecnych
w przemilczeniach, w zmianie tematu bądź w niedokończonych wypowiedziach. Ważne jest, aby nauczyć się rozróżniać te przypadki, w których partner biznesowy może potrzebować trochę więcej nacisku od tych, w których nie ma szans na powodzenie transakcji.