Frankfurt i Kolonia na jesienny weekend

Frankfurt zwany jest przez niektórych europejskim nowym Jorkiem, co wcale nie dziwi, gdy przyjrzymy się imponującej panoramie tego niemieckiego miasta. Emanująca nowoczesność to nie jedyny wyróżnik tej metropolii, skarby odnajdą tutaj miłośnicy zabytków i kolei.

Frankfurt nad Menem jest jednym z lepiej zorganizowanych węzłów komunikacyjnych w Europie. Na lotnisku Ren-Men, który jest największym portem lotniczym w Niemczech znajduje się dworzec kolejowy oferujący połączenia krajowe i międzynarodowe. Frankfurt przecina trasa kolei dużych prędkości, która ma łączną długość 177 kilometrów, łącząc ze sobą między innymi Frankfurt z Kolonią, do której warto się wybrać podczas pobytu. Poza tym, w mieście przecinają się dwie autostrady, A3 oraz A5, które są ważnymi w skali świata arteriami komunikacyjnymi. Chcąc dostać się z lotniska do miasta najlepiej skorzystać z naziemnej kolejki – linią S-Bahn do centrum miasta dostaniemy się w ok. 11 minut, pociągi kursują co kwadrans.

Dzień pierwszy

Frankfurt

Frankfurt nad Menem, jak większość niemieckich miast i miasteczek, szczyci się zadbanym i malowniczym historycznym centrum miasta. Römerberg, bo tak nazywa się plac ratuszowy, został doszczętnie zniszczony podczas II wojny światowej w wyniku bombardowań aliantów, lecz po 1945 roku z powodzeniem go odbudowano. Warto zwrócić uwagę na budynek Grosse Engel pod nr 28. Pierwsza wzmianka na jego temat pochodzi z 1342 roku. Uważa się go za jeden z najbardziej ozdobnych i reprezentatywnych dla późnego gotyku obiektów prywatnych. W 1458 roku stał się własnością mistrza mennicy Friedricha Nachtrabe, który na parterze otworzył kantor. Przez kolejne stulecia prowadzono w nim działalność związaną z finansami. Aż do końca XIX wieku kamienicę nazywano die Wechsel, co oznacza wymianę bądź weksel. W południowej części placu zobaczymy późnogotycki, odrestaurowany kościół św. Mikołaja – jeden z najstarszych w mieście.

Odrobina historii

Dosłownie kilka minut drogi dzieli nas od Muzeum Historycznego. To najstarsze muzeum w mieście. Poznamy tu bogatą, burzliwą i skomplikowaną historię piątego pod względem liczby ludności miasta Niemiec. Około 800 metrów dalej znajduje się Dom Goethego. W trzypiętrowej, odrestaurowanej kamienicy urodził się Johann Wolfgang Goethe, poeta i prekursor epoki romantyzmu. Nawet jeśli literatura przełomu XVIII i XIX wieku nie jest naszą pasją, to wizyta w muzeum jest świetną okazją do zobaczenia w jakich warunkach żyła dobrze sytuowana rodzina 200 lat temu. Po intensywnym dniu możemy udać się na spacer wzdłuż Menu lub wybrać na kolację.

Dzień drugi

Zwiedzanie najlepiej rozpocząć od spaceru w kierunku Katedry Cesarskiej św. Bartłomieja. To obowiązkowy punkt na turystycznej mapie Frankfurtu. Zbudowany z czerwonego piaskowca obiekt jest najstarszą, największą i najważniejszą świątynią we Frankfurcie nad Menem. W przeszłości odbywały się tu koronacje cesarzy. Tylko kilkaset metrów dzieli nas od odkrycia zupełnie innego oblicza miasta. Mowa oczywiście o biznesowej dzielnicy Bankenviertel, tzw. Mainhattanie. Pełno tu drapaczy chmur – Commerzbank Tower, o całkowitej wysokości 300 metrów, do 2003 roku był najwyższym budynkiem w Europie, a Messeturm (257 metrów) uznawano za najwyższy biurowiec do 1997 roku. Tuż przed wieżowcem Eurotower znajduje się dość nietypowy pomnik. Przedstawia on walutę euro otoczoną żółtymi gwiazdkami symbolizującymi Unię Europejską. Następnie możemy wybrać się na największy ulicę handlową w Niemczech. Zeil to idealne miejsce na zrobienie zakupów, ale także chwilę relaksu – nie brakuje tu kawiarni i restauracji. Jeśli nie przepadamy za gwarnymi i zatłoczonymi miejscami, udajmy się na spacer wzdłuż Menu bądź do miejskiego parku Nizza. Po drugiej stronie rzeki – z bulwaru Schaumainkai – rozpościera się wspaniały widok na historyczno-nowoczesną panoramę Frankfurtu.

Dzień trzeci

Wyprawa do Kolonii

Pociągi do Kolonii kursują z największego dworca kolejowego, Frankfurt (Main) Hauptbahnhof, średnio trzy razy na godzinę. Cena biletu w obie strony dla osoby dorosłej, zakupionego z kilkutygodniowym wyprzedzeniem, waha się od ok. 170 do 320 zł. Natomiast sam przejazd zajmuje od 60 do 130 minut.

W bliskim sąsiedztwie głównego dworca kolejowego w Kolonii wznosi się Katedra Kolońska pw. św. Piotra i Panny Marii. Archikatedra uznawana jest za jeden z najwspanialszych przykładów architektury średniowiecznej. Bryła pięcionawowej bazyliki zachwyca lekkością oraz charakterystyczną dla gotyku grą świateł. W świątyni na szczególną uwagę zasługuje relikwiarz Trzech Króli, wykonany przez wybitnego francuskiego artystę-złotnika Mikołaja z Verdun (1130–1205). Przechowywane są w nim relikwie Trzech Mędrców – patronów Kolonii. Z kolei światło przenikające przez witraże, w tym najstarszy z 1260 roku, prezentujący wybrane sceny ze Starego i Nowego Testamentu, nadaje wnętrzu podniosłej, wręcz niebiańskiej aury. W 1996 roku katedrę wpisano na listę światowego dziedzictwa UNESCO.

Na rzece Ren

Wspaniały widok na gotycki kościół rozpościera się z równie okazałego mostu Hohenzollernów. Brzegi Renu w Kolonii łączy siedem mostów: pięć miejskich i dwa kolejowe. Bez wątpienia Hohenzollernbrücke uchodzi – obok katedry – za symbol miasta. W 2008 roku zakochane pary zaczęły wieszać na poręczy mostu kłódki, a kluczyki wrzucać do rzeki. Szacuje się, że w przeciągu trzynastu lat waga kłódek osiągnęła 40 ton! Choć zwyczaj jest romantyczny, to budzi kontrowersje z uwagi na względy bezpieczeństwa – za sprawą przejeżdżających pociągów kłódki przesuwają się, uszkadzając powłokę barierek. W 2018 roku władze miasta podjęły decyzję o przeprowadzeniu gruntownych prac remontowych, aby zapobiec dalszej korozji konstrukcji.

Słodkie muzeum i nie tylko

Z mostu Hohenzollernów warto udać się do znajdującego się niedaleko (ok. 1,1 kilometra) Muzeum Czekolady Lindta. Nie sposób nie wspomnieć też o Wallraf-Richartz-Museum & Fondation Corboud, z jedną z największych w Europie kolekcją malarstwa średniowiecznego, a także Muzeum Rzymsko-Germańskim, z mozaiką Dionizosa z ok. 220–230 roku, pochodzącą z rzymskiej willi, którą odkryto w 1941 roku w trakcie prac budowlanych nad schronem przeciwlotniczym.

Warto zobaczyć

w Kolonii

W Kolonii, oprócz katedry i mostu Hohenzollernów, warto również zwiedzić gotycko-renesansowy ratusz, zespół romańskich kościołów, a miłośnicy sztuki współczesnej i nowoczesnej nie mogą pominąć usytuowanego nieopodal katedry Muzeum Ludwig, które słynie z imponującej kolekcji pop-artu.

we Frankfurcie

Museumsufer to nazwa muzeów we Frankfurcie, zlokalizowanych po obu stronach Menu lub w jego bliskim sąsiedztwie. Wybór jest naprawdę szeroki, od Niemieckiego Muzeum Filmowego czy Muzeum Kultur Świata (na południowym brzegu), po Muzeum Żydowskie (na północnym brzegu) bądź Muzeum Sztuki Współczesnej (na Starym Mieście).

Kronberg

Z Frankfurtu możemy wybrać się na jednodniową wycieczkę do Kronbergu. Pociągiem S-Bahn z podziemnej stacji Frankfurt (Main) Hauptbahnhof dotrzemy do urokliwego miasteczka w ok. 20 minut. Na miejscu znajdziemy nie tylko kolorowe przykłady architektury szachulcowej, wąskie uliczki, niepozorny kościółek z wyjątkowo interesującym wnętrzem, lecz również spokój oraz wytchnienie od miejskiego zgiełku.

Wiesbaden

Koleją możemy udać się też w podróż do Wiesbaden – dojazd zajmie nam niecałą godzinę. Stolica kraju związkowego Hesja słynie ze źródeł termalnych, dzięki którym zyskała miano najsłynniejszego kurortu w Niemczech. Odwiedźmy dom uzdrowiskowy Kurhaus, okazały, barokowy zamek Biebrich, piękne kamienice i kawiarnię Maldaner – istniejącą od 1859 roku. Możemy również zdecydować się na wypoczynek w termach.

Ren-Men

Największy port lotniczy w Niemczech. Posiada dwa terminale. Przewozi prawie 70 milionów pasażerów rocznie oraz obsługuje ponad 80 linii lotniczych. Dzięki czemu możliwości podróżowania po całym świecie z Frankfurtu są nieograniczone. Warto sprawdzać okazje oraz loty last minute. Weekendowa wycieczka może przekształcić się wtedy w dłuższy urlop.

Dobrze wiedzieć

Karta miejska

Karta miejska Frankfurt Card jest dostępna na jeden lub dwa dni (koszt to 11 bądź 16 euro za osobę). Jej zakup umożliwia korzystanie z 50 proc. zniżek na wycieczki po mieście, wstępy do muzeów i inne atrakcje. Karta umożliwi nam także przejazdy wszystkimi środkami transportu publicznego we Frankfurcie, w tym na międzynarodowe lotnisko we Frankfurcie.

Gdzie spać?

Bogatą ofertę noclegową można znaleźć w rejonie Hauptbahnhof. Z okolic dworca kolejowego bez problemu dotrzemy środkami transportu publicznego na lotnisko, a najważniejsze zabytki Frankfurtu, plac Römerberg i katedra, znajdują się stosunkowo blisko – dotrzemy do nich pieszo w ok. 10 minut. Jeśli chcemy mieć stały dostęp do restauracji, kawiarni i targowisk oraz zależy nam na poczuciu atmosfery miasta, poszukajmy noclegów w dzielnicy Bornheim.

Co i gdzie zjeść?

Za kościołem św. Mikołaja, wzdłuż ulicy Bendergasse, znajduje się restauracja Czarna Gwiazda. Pierwsza wzmianka o lokalu pochodzi z 1453 roku. Zajazd oferuje nie tylko widok na Römerberg, lecz również tradycyjną, niemiecką kuchnię. W karcie znajdziemy m.in. sauerbraten – pieczeń z mięsa marynowanego w occie i przyprawach, kiełbasę z ziemniakami i białą kapustą, golonkę, wieprzowinę w aromatycznym sosie na bazie cydru z pyzami i czerwoną kapustą, a także sznycel z zielonym, frankfurckim sosem, podawany na patelni ze smażonymi kartoflami. Na deser warto zamówić klasyczny, popularny w Niemczech i Austrii strudel, czyli kruche, wielowarstwowe ciasto ze słodkim, jabłkowym nadzieniem.