„Chcesz być zdrowy, młody, nie stroń nigdy od wody”, pisał Andrzej Klimuszko, żyjący w XX wieku polski zakonnik, filozof i zielarz. Idąc za radą myśliciela mamy orzeźwiającą propozycję na ciepłe dni – przegląd znajdujących się w Małopolsce akwenów.

 Podróż zaczynamy w Kryspinowie, leżącym na obrzeżach Krakowa, niedaleko krakowskiego lotniska. Można się tu dostać miejskim autobusem, samochodem, a nawet rowerem. Zalew jest miejscem często odwiedzanym przez mieszkańców, dlatego w słoneczny weekend warto się zameldować o poranku, by uniknąć czasochłonnego poszukiwania miejsca, zwłaszcza na głównej, piaszczystej plaży (wstęp jest płatny).

Na osoby przyjeżdżające samochodem czeka kilka parkingów, niedaleko których znajduje się wiele atrakcji — restauracje, place zabaw dla dzieci, park linowy, yacht-club, a nawet wybieg dla psów. Miłośnicy natury powinni poszukać dzikiej plaży, a nawet plaży nudystów, które leżą na północno-zachodnim brzegu jeziora (są oznaczone w Google Maps). W Kryspinowie regularnie odbywają się zawody pływackie czy triathlonowe, prowadzone są także kursy żeglarskie i windsurfingowe. Fani sportów wodnych skorzystać również mogą z oferty Wake Parku, który poza wyciągami i rampami do wakeboardingu oferuje także możliwość wynajęcia desek SUP, kajaków czy rowerów wodnych. 

Zalew w Kryspinowie

Rowerem nad Kryspinów

Z centrum Krakowa nad jezioro łatwo się również dostaniemy rowerem, jadąc Trasą Tyniecką, którą możemy rozpocząć u podnóża zamku Wawel. Dalej czeka nas malownicza podróż bulwarami i wałami wzdłuż Wisły. Gdy dojedziemy do wiaduktu, po którym biegnie obwodnica, trzeba przejechać po kładce na drugą stronę rzeki. Następnie dojeżdżamy do miejscowości Piekary, a stamtąd asfaltową dróżką do Kryspinowa.

Perełki w Tatrach

Miłośnicy turystyki górskiej powinni wybrać się w okolice Zakopanego. Uwagę zwraca przede wszystkim Morskie Oko, największe jezioro w Tatrach, położone w Dolinie Rybiego Potoku. Można się tu nasycić zarówno metafizycznie — roztacza się stąd piękna panorama na wysokie partie gór, jak i dosłownie, jedząc posiłek w kultowym, liczącym ponad 100 lat schronisku. Warto zrobić spacer do pobliskiego Czarnego Stawu (ok. 60 min drogi), po drodze możemy podziwiać mknący po skałach wodospad Czarnostawiańska Siklawa, a na deser otrzymamy piękny widok na najwyższy szczyt po polskiej stronie Tatr – Rysy (2499 m). Niedaleko Morskiego Oka znajduje się także inne miejsce, doceniane przez entuzjastów gór odbijających się w tafli wody – Dolina Pięciu Stawów Polskich.

W Tatrach znajdziemy również kilka innych górskich akwenów, które z pewnością zachwycą miłośników natury. Częstym celem wycieczek są Stawy Gąsienicowe — Czarny i Zielony. Dotarcie do nich zabiera ok. 3 godziny niezbyt forsownego marszu, który z pewnością zrekompensują widoki, jakie ujrzymy na miejscu. Po drodze należy koniecznie wstąpić do istniejącego od 1925 roku Murowańca, słynnego schroniska na Hali Gąsienicowej, które odwiedzały wielkie postaci polskiej kultury, jak Henryk Sienkiewicz, Ignacy Paderewski, Maria Curie-Skłodowska czy Helena Modrzejewska.

Morskie Oko

Sztuczny, a piękny!

Wszyscy, którzy na widok gór dostają gęsiej skórki, ale chcieliby zakosztować więcej wodnych atrakcji, powinni wybrać się nad Jezioro Czorsztyńskie, leżące ok. 100 km na południe od Krakowa. Ten sztuczny akwen, stworzony w latach 70. XX wieku, zachwyca wspaniałymi plenerami o dowolnej porze dnia czy roku. Na skraju lądu, ponad brzegiem zwracają uwagę dwie okazałe warownie, których historie sięgają XIV wieku – zamek Dunajec w Niedzicy oraz ruiny twierdzy w Czorsztynie. Nad brzegiem piętrzą się efektowne formacje skalne, a w oddali widać pasma górskie Tatr oraz Pienin. Dzisiaj po łagodnej tafli jeziora pływają statki wycieczkowe, kajaki, rowerki wodne czy deski SUP – można je wypożyczyć w wielu miejscach za niezbyt dużą opłatą.

Na półwyspie Stylchyn zlokalizowano Osadę Turystyczną Czorsztyn – urokliwy zespół zabytkowych domów z przełomu XIX i XX wieku. Wnętrza są teraz niestety zamknięte dla zwiedzających, ale wejście na teren pozostaje otwarte. Jeśli ktoś kocha dawną architekturę, może spędzić tu niezapomniany czas, podziwiając okazałe wille, będące niegdyś ozdobą okolicznych miejscowości.

Odbywając podróż w okolicach Czorsztyna, warto zaplanować wycieczkę górską w Pieniny, zwłaszcza na popularny szczyt Trzy Korony. Aby dotrzeć na szlak, należy podjechać rowerem lub samochodem do miejscowości Sromowce Niżne, leżącej na granicy Polski i Słowacji. To świetne miejsce na przerwę i posiłek w knajpce L’Arte del Sud, prowadzonej przez pochodzącego z Włoch szefa kuchni. Jego pizza w stylu neapolitańskim uchodzi za przysmak i co roku przyciąga tłumy turystów. W miejscowości można również przesiąść się na góralską tratwę, a następnie na jej pokładzie odbyć efektowny spływ Przełomem Dunajca, podziwiając monumentalne skały, wznoszące się 300 metrów ponad rzeką.

Rowerem wokół jeziora

Wokół Jeziora Czorsztyńskiego biegnie oddana niedawno do użytku, niezwykle malownicza ścieżka rowerowa z bogatą infrastrukturą (wypożyczalnie sprzętu, punkty odpoczynku, restauracje, bary). W Niedzicy lub Czorsztynie można skrócić trasę (omijając konieczność jazdy drogą dla samochodów) i przesiąść się na kursujący regularnie stateczek, który przewozi pasażerów wraz z rowerami na drugi brzeg.

Velo Małopolska fot. Łukasz Lisiecki

Zdjęcie na Instagrama

Jeśli ktoś marzy o idealnym zdjęciu na swój Instagram, powinien wybrać się na punkt widokowy w Stylchynie, kilkanaście metrów od Osady Turystycznej Czorsztyn. Trzeba wdrapać się na niewielki pagórek (drogę wskazuje drogowskaz), by odkryć wspaniały plenerowy widok na jezioro, dwa zamki oraz leżącą niedaleko, pokrytą gontem, nowoczesną willę (zdjęcie obok). Znajomi, którym pokazywałem to zdjęcie, często pytali, czy zrobiłem je w Skandynawii!

Jezioro Rożnowskie i zabytki

Malownicze otoczenie Jeziora Rożnowskiego, leżącego blisko miasta Nowy Sącz, od wielu lat przyciąga turystów z całego regionu. Do odwiedzin zachęca miejscowość Gródek nad Dunajcem, położona przy wschodnim brzegu. Widać stąd doskonale leżącą pośrodku akwenu Małpią Wyspę, gdzie mieści się rezerwat dzikich ptaków wodnych (wstęp do niego jest niestety zabroniony). W lokalnych przystaniach możemy wypożyczyć kajaki, łódki lub rowery wodne, a następnie z ich pokładów obserwować bogactwo okolicznej fauny i flory.

Wszyscy, którzy zatęsknią za poczuciem luksusu, powinni odwiedzić dwa zlokalizowane tu miejsca noclegowe – hotel Heron oraz Lemon Resort. Z ich terenów roztacza się plenerowy widok na taflę wody, który świetnie nadaje się – zwłaszcza o zachodzie słońca – na zdjęcie do mediów społecznościowych. Przy okazji można tu skosztować eleganckiej kuchni lub odbyć wizytę w spa.

Miłośnicy historii powinni skierować kroki ku ruinom gotyckiego zamku Rożenów w Gródku. W okolicy odnajdą także inne ciekawe atrakcje. Niedaleko pobliskiego Jeziora Czchowskiego uwagę zwracają dwa odbudowane zamki: pochodzący z XIV wieku Tropsztyn oraz zabytkowa Baszta wraz ze zrekonstruowaną warownią.

Jezioro Rożnowskie

Relaks nad Klimkówką

Turyści, którzy marzą o spokoju i ciszy, odnaleźć je mogą nad zalewem Klimkówka, zatopionym w górzystym rejonie Beskidu Niskiego, blisko granicy ze Słowacją. Niezwykle malownicze położenie sprawia, że poczujemy tutaj prawdziwą symbiozę z naturą. Zbiornik ma powierzchnię ok. 266 ha (5 km długości i 1 km szerokości) i otoczony jest schodzącymi nad samą wodę Pieninami Gorlickimi. Ponieważ przypomina szeroką rzekę, stanowił scenerię do słynnego filmu Ogniem i mieczem, odgrywając w nim rolę rzeki Dniepr.

Na zachodnim brzegu oddano niedawno do użytku ścieżkę rowerową, a także zmodernizowano plażę, blisko której zlokalizowany jest pomost do cumowania łodzi. Region ten jest niezwykle ciekawy również ze względu na historię i żyjącą tutaj społeczność Łemków – wschodniosłowiańską grupę etniczną. Warto odwiedzić rozsiane po okolicy zabytkowe drewniane cerkwie i kościoły, zwłaszcza tę w Kwiatoniu, wpisaną na listę dziedzictwa UNESCO.

Klimkówka

Woda to zdrowie

Entuzjaści leczniczych właściwości wody źródlanej powinni podjechać do Wysowej Zdrój, gdzie kuracjuszy od wielu lat przyciągają zlokalizowane tu uzdrowiska. W miasteczku koniecznie trzeba skosztować łemkowskiej kuchni, którą serwuje się w lokalnej restauracji, a po słodkości podejść do zlokalizowanego w parku Starego Domu Zdrojowego. Można w nim również kupić pyszne lokalne przetwory — słynne są zwłaszcza te z rydzów. Co roku jesienią odbywa się tu ich święto, które do Wysowej przyciąga smakoszy grzybów z całego regionu.