Historia Dubaju to niezwykła opowieść z fabularnym twistem. Przez długie wieki miejsce to najbardziej znane było z połowu wartościowych pereł i na tym opierało swoją gospodarkę. Życie toczyło się tutaj powoli, zgodnie z rytmem natury i tak być może wyglądałoby do dzisiaj, gdyby nie wydarzenia z 1966 roku.

Wielkim wydarzeniem z 1966 roku było oczywiście odkrycie złoża ropy naftowej na terenie Dubaju. Pieniądze ze sprzedaży czarnego złota nie zostały jednak wyłącznie przeznaczone na zbytki, ale także na inwestycje – ze szczególnym uwzględnieniem wydatków na opiekę zdrowotną, edukację, infrastrukturę i wsparcie mniejszych członków federacji Zjednoczonych Emiratów Arabskich. Dubajczycy przekonali się niegdyś na własnej skórze, jak załamanie rynku (wtedy pereł) może zachwiać stabilnością państwa, w latach prosperity postanowili więc postawić na rozwój innych sektorów gospodarki. Dziś ropa naftowa odpowiada za nie więcej niż 4 proc. PKB tego emiratu, a zyski do skarbu państwa płyną z handlu zagranicznego, usług finansowych i turystyki. Jednak nawet tak bogaty kraj nie ominął kryzys finansowy lat 2008-2010. Jednym z dowodów na jego przezwyciężenie była budowa Burj Khalifa – obecnie najwyższego budynku na świecie.
Po tych gospodarczych rozważaniach, bez których jednak trudno byłoby zrozumieć fenomen Dubaju, przenieśmy uwagę na cuda architektoniczne, stanowiące wizytówkę tego miasta.

Na szczycie świata – Burj Khalifa

Tego budynku nikomu nie trzeba przedstawiać. Dostrzeżecie go już z okien samolotu, podczas zbliżania się do lądowania. Nie każdy jednak wie, że wieżowiec, uznawany za najwyższy na świecie (828 m) zaprojektowało to samo biuro architektoniczne, Skidmore, Owings and Merril, co chociażby Willis Tower – wizytówkę Chicago.  Burj Khalifa miał z początku przypominać kwiat pustyni i być o ponad 100 m niższy niż obecnie, jednak ambicje architektów w połączeniu z dubajskim rozmachem doprowadziły do jego podwyższenia za pomocą lekkiej stalowej konstrukcji zakończonej iglicą.  Budynek jest „naj” pod wieloma względami, posiada m.in. najwyżej na świecie usytuowane: meczet, basen, stale zamieszkane piętro i taras widokowy oraz najdłuższy szyb windy, a mieszczący się w nim hotel został zaprojektowany przez samego Giorgio Armaniego.

Wiatr w żagle – Burj Al Arab

Drugim najbardziej charakterystycznym budynkiem w Dubaju jest luksusowy hotel w kształcie żagla, Burj Al Arab. Deweloper postawił przed architektem nie lada wyzwanie – stworzenie projektu budynku, który nawiązując do historii miasta, stanie się jego symbolem. Zadania z sukcesem podjął się Tom Wright z biura AS Atkins. Na lokalizację hotelu wybrano wybrzeże Zatoki Perskiej. Realizacja ambitnego pomysłu wymagała usypania sztucznej wyspy 280 m w głąb morza. Sam budynek musiał natomiast cechować się odpornością na silne wiatry zarówno ze strony pustyni, jak i morza. W tym celu jego betonowy rdzeń wyposażono w amortyzatory, a całą konstrukcję objęto stalową ramą, która ma za zadanie równomiernie rozkładać porywy powietrza. Każdy z apartamentów w Burj Al Arab posiada widok na morze, pomimo nierzadko silnego słońca – gościom nie doskwiera upał. Dbają o to ściany wykonane z dwóch warstw materiału.
Na uwagę zasługuje jednak nie tylko wygląd hotelu z zewnątrz, ale także jego ekskluzywne wyposażenie – apartamenty ozdobione są złotem i marmurem, a goście mają do dyspozycji liczne udogodnienia, takie jak baseny do nurkowania, prywatne sale kinowe, lądowisko dla helikopterów czy pokoje medyczne. W ocenie branży hotelarskiej zabrakło skali dla Burj Al Arab, dlatego otrzymał miano „delux” (absolutny luksus).

Muzeum przyszłości (otwarcie prawdopodobnie w 2021 r.)

W przeglądzie architektonicznych perełek Dubaju nie sposób nie wspomnieć o spektakularnym gmachu Museum Of The Future. Futurystyczna, srebrna bryła autorstwa Shauna Killa przypomina kapsułę czasu. Skojarzenie to jest jak najbardziej na miejscu, ponieważ w założeniach inwestora i projektanta ma to być nie tylko muzeum, ale także miejsce innowacji, inkubator ambitnych pomysłów, bezpieczna przystań dla wynalazców i wielkich umysłów tego świata. 
Warto zwrócić uwagę, że ściany Muzeum Przyszłości pokryte są tekstem wiersza, którego litery wpuszczają do wnętrza budynku promienie słońca. Obiekt zlokalizowano przy najszerszej autostradzie Dubaju, w pobliżu bliźniaczych wież Emirates Tower. Budynek powstał w oparciu o konstrukcję stalową, a jego ściany zbudowano z włókna szklanego. O jego kształt oraz ażurowe wycięcia zadbały sterowane komputerowo maszyny. Koszt inwestycji szacowany jest na 13 mln dol. Niestety muzeum nie jest jeszcze dostępne dla zwiedzających, ma to się zmienić prawdopodobnie w 2021 r. 
Dubai Frame
Muzeum Przyszłosci

Dubai Frame – rama zdjęcia w Zabeel Park

Dubai Frame to jeden z najbardziej nietypowych projektów architektonicznych tego miasta. Tworzą go postawione obok siebie 153-metrowe wieżowce, które łączy częściowo przeszklony 93-metrowy most, dzięki czemu całość przypomina wielką ramkę na zdjęcia. O Dubai Frame mówi się, że powstał po to, aby połączyć Stary Dubaj z Nowym Dubajem oraz pokazać, dosłownie zobrazować, zmiany, które zaszły w tym mieście w przeciągu ostatnich kilkudziesięciu lat. Warte uwagi są wystawy zlokalizowane w obu wieżowcach – pierwsza przedstawia wygląd Dubaju w przeszłości, a po drugiej stronie antresoli można zapoznać się z galerią przyszłości, przypuszczeniami, jak miasto będzie wyglądać za kolejne 50 lat.

Atrakcje Starego Dubaju

Z Dubai Frame już niedaleko do starszych części miasta – Bur Dubai oraz Deiry. Zamiast wieżowców i wielkich centrów handlowych znajdziemy tam arabskie targi, orientalne restauracje i tradycyjną dla krajów tego regionu zabudowę. Odwiedziny w tych miejscach pozwolą uświadomić sobie, jak życie w Dubaju wyglądało przed odkryciem ropy. Na szczególną uwagę zasługuje odrestaurowana dzielnica Al Fahidi, której wąskie uliczki pozwalają poczuć klimat orientu. Wśród nich można odnaleźć Al Fahidi Port, najstarszy w mieście budynek, siedzibę Dubai Museum. Stamtąd już blisko do przystanku łodzi, którymi warto przedostać się na drugą stronę kanału Dubai Creek, do dzielnicy Deira. Zobaczyć tam można m.in. Złoty Targ i Targ Przypraw, które stanowią równie ciekawą atrakcję, co spacer wśród wysokościowców.

Powrót do korzeni

Choć obecnie wizytówką Dubaju są spektakularne wieżowce i luksusowe hotele, niewykluczone, że zmieni się to w niedalekiej przyszłości. Coraz głośniej bowiem mówi się w tym emiracie o potrzebie podkreślenia arabskiego rodowodu oraz zrównoważonym budownictwie, dostosowanym pod względem doboru materiałów i konstrukcji do panującego klimatu. Trend ten odzwierciedlają nowopowstałe obiekty, które nawiązują do arabskich tradycji architektonicznych i historii Dubaju. Doskonałym tego przykładem jest Madinat Jumeirah, kompleks budynków i kanałów, imitujący dawną, arabską osadę.

Medinat Jumeirah

Czy wiesz, że...
Czy wiesz, że...

Burj Al Arab

Jest to najwyższy wyłącznie hotelowy budynek świata. Na wewnętrzne dekoracje zużyto 26 tys. m kw 24-karatowego złota oraz 30 rodzajów włoskiego marmuru. Do budowy zużyto 360 tys. m² cementu, ponad 9 tys. ton stali. Wysokość - 321 m; Budżet: 650 milionów dol;, Czas budowy: 5 lat. ; Architekt: Tom Wright, WS Atkins PLC. ; Liczba pięter: 60.

Burj Khalifa

Iglica Burj Khalifa widoczna jest z 95 km. Winda jedzie momentami 10 m/s, wjazd na 124 piętro zajmuje 60 s. Punkt widokowy w Burj Khalifa pozwala na dwukrotne oglądanie tego samego zachodu słońca, pierwszy raz u podstawy budynku, drugi na tarasie. Wysokość: 828 m.; Budżet: 1,5 miliarda dol.; Czas budowy: 5 lat.; Architekt: Adrian Smith, SOM.; Liczba pięter: 163.

Cayan Tower

To najwyższa na świecie konstrukcja, która jest skręcona pod kątem 90 stopni. Znaleźć ją można w Marina Dubaj. Budynek posiada 73 piętra i według pierwotnych założeń miał obracać się o 90 stopni, jednak ze względu na problemy konstrukcyjne, zrezygnowano z tego pomysłu.