Wystarczy jeden dzień w Nowym Jorku, by zaobserwować różnorodne graffiti wypełniające przestrzeń miejską. Dzielnice, w których street art gości niemal na każdym kroku, zyskują coraz większy rozgłos, a mnogość tematów i twórców przyciągając mieszkańców i turystów.
Street art, postrzegany niegdyś nawet jako akt wandalizmu, przeszedł długą drogę, aby osiągnąć miano sztuki ulicznej. Aktywność artystyczna w przestrzeni miejskiej dotyka dziś ważnych problemów społecznych i kulturowych, prowokując do dyskusji i analiz.
W cieniu Manhattanu
Zajrzyjmy do jednej z bardziej zielonych i zaludnionych dzielnic Nowego Jorku. Pełen parków i skwerów Brooklyn jest swego rodzaju sypialnią dla tych, którzy zawodowo związani są z drogim Manhattanem. Wyróżnia się wielokulturowością i różnorodnością etniczną. To właśnie tutaj swoje pierwsze kroki stawiają imigranci, przybywający by spełnić swój słynny American dream. Przechadzając się po dzielnicy, zauważymy opuszczone fabryki i stare kamienice, których ściany są przestrzenią regularnie zajmowaną przez twórców miejskich murali, a wnętrza stanowią siedzibę małych pracowni artystycznych. Streetartowi twórcy nadali dzielnicy drugie życie, zdobiąc przestrzeń miejską wielobarwnymi muralami.
Jaime Rojo, Brooklyn Street Art
Unikatowy projekt
Na uwagę zasługuje również hipsterski Williamsburg. Mieszcząca się w jego granicach The Bushwick Collective to prawdziwy raj dla miłośników street artu. Mural na muralu, różnorodność malowideł, stylu i twórców zapewnią doznania estetyczne na przynajmniej dwugodzinną wędrówkę. Miejsce to pokazuje, że biznes świetnie dogaduje się ze sztuką – właściciele firm podarowują swoje ściany, a artyści poświęcają czas i zasoby, by zapełnić je projektem muralu. Wśród artystów dostrzeżemy między innymi prace Argentyńczyka Andresa Petrosseli, który maluje twarze o magnetyzujących spojrzeniach. Ciekawostką jest jeden z jego ostatnich murali, na którym sportretował własną siostrę, wpatrującą się w mijających malunek przechodniów. Do rodziny The Bushwick Collective należy również Sipros Naberezny. Jego prace wielokrotnie gościły na ścianach ulicznej galerii. Projekty artysty wyróżniają domalowywane jego postaciom charakterystyczne wielkie uszy. W swoich malowidłach Naberezny porusza tematy społeczne, a kilka murali poświęcił pamięci wielkich nieobecnych: aktorowi Jamesowi Gandolfini czy raperowi Notoriousowi B.I.G.
Jaime Rojo, Brooklyn Street Art
Sztuka na własnych zasadach
Specyfika Queens, dzielnicy często pomijanej przez masowy ruch turystyczny, wabi miłośników sztuki wychodzącej poza schematy. W muzeum sztuki ulicznej MoSA zetkniemy się z muralami, które nie tylko się ogląda, ale i przeżywa. Już od progu wita nas prawdziwy festiwal kreatywności i rzemiosła. MoSA zrzesza fantastycznych i wartych zapamiętania twórców, takich jak Don Rmix, Esteban Del Valle czy Meres One. Sztuka uliczna Queens przejawia się również w nieco mniejszych, lokalnych inicjatywach. Przykładem może być The Welling Court Mural Project, powstały z potrzeby mieszkańców Welling Court, którym przewodziła chęć ożywienia okolicy i nadania jej wyjątkowego charakteru. Po dziesięciu latach od inauguracji projektu, kolorowe murale zdobią ściany budynków mieszkalnych niemal we wszystkich kierunkach rejonu. Projekt skupił ponad 150 artystów z całego świata – znajdziemy tam m.in. prace Grega Lamarche czy Abe Lincolna.
Mural „The Baayfalls” to podwójny portret Fallou – kobiety,z którą Casteel zaprzyjaźnił się podczas jej rezydentury artystycznej w The Studio Museum w Harlemie – oraz jej brata, Baaye Demba Sow.
Mecenasi sztuki ulicznej
Powiększające się grono artystów i rosnące znaczenie, jakie zajmują w przestrzeni artystycznej Nowego Jorku, było powodem powstania organizacji wspierającej sztukę miejską, społeczność twórców i kreatywnego ducha. Brooklyn Street Art (BSA) obserwuje nowe trendy pojawiające się na ulicach miast, na nowo definiując pojęcie street artu. Poprzez swoją działalność łączy różne środowiska – niezależnych artystów, kolekcjonerów i instytucje. Założyciele doceniani są przede wszystkim za szeroką popularyzację murali i opiekę, jaką otaczają twórców. Shephard Fairey, ceniony artysta graffiti, grafik, ilustrator i aktywista społeczny, zaznacza: – BSA nie jest blogiem o sztuce ulicznej. To najbardziej zróżnicowany i pełen głębi serwis, obejmujący uliczny lub „miejski” ruch artystyczny i wszystkie jego eklektyczne mutacje.
Dokumenty
paszport, Elektroniczny System Autoryzacji Podróży (ESTA)
Dojazd
Lotnisko Newark-Liberty (EWR) położone jest ok 20 km na południowy zachód od centrum Nowego Jorku. POCIĄG: Z lotniska do centrum Nowego Jorku dostaniemy się dzięki AirTrain Newark, który łączy NJ TRANSIT oraz AmTrak . AUTOBUS: NJ Transit Bus Lines to 28, 37, 62, 67, 107 oraz Express Bus który kursuje pomiędzy Newark Liberty International Airport i New York City. Szczegóły dotyczące transportu można znaleźć na stronie lotniska https://www.newarkairport.com/to-from-airport/public-transportation