Wielkanoc jest jednym z najważniejszych świąt w kalendarzu chrześcijan na całym świecie. Małopolskie zwyczaje i tradycje wielkanocne są mocno związane z bogatą kulturą regionu i pomimo upływu lat oraz współczesnych zmian wciąż są żywe i kultywowane przez Małopolan.
Po palmy do Lipnicy
Tydzień przed Wielkanocą, w Niedzielę Palmową, najważniejszym miejscem w Małopolsce staje się Lipnica Murowana, wieś w powiecie bocheńskim. To właśnie tutaj powstają najbardziej okazałe palmy. Te najwyższe biorą udział w konkursie, organizowanym już od 1958 roku. Aktualny zwycięzca ustalił rekord w wysokości aż 35 metrów i 10 centymetrów.
Podczas wykonywania palmy należy ściśle trzymać się niezmiennych zasad – podstawą musi być drewniana tyczka, którą okłada się wikliną i obwiązuje wierzbowymi witkami. Następnie kobiety własnoręcznie ukręcają z bibuły kwiaty – około 30 sztuk na każdy metr palmy. Wszystkie elementy wykonywane są własnoręcznie, z zachowaniem tradycyjnych wiązań i wzorów.
Po pisanki do Zalipia i Tarnowa
Jedne z najpiękniejszych pisanek powstają w Zalipiu, wsi znanej również dzięki malowniczym kwiatowym wzorom, wykonywanym na ścianach domów. Słynne motywy okoliczne gospodynie przeniosły ze ścian na wielkanocne ozdoby – malują je na wydmuszkach jaj kurzych, gęsich i strusich, a także jajkach drewnianych lub ceramicznych. W Domu Malarek w Zalipiu przed Wielkanocą powstaje
nawet ponad tysiąc pisanek! Malowane wzory niepochodzą z szablonów, lecz rodzą się w wyobraźni zalipiańskich twórczyń. Dzięki temu każda wykonana przez nie pisanka jest unikatowa. Wielbiciele niekonwencjonalnych ozdób powinni odwiedzić także pobliski Tarnów, gdzie znajdą małe dzieła sztuki pisankowej – ażurowe, wycinane wiertarką jajka, od przepiórczych, aż po strusie.
Po zabawki i rzeźby na krakowski Emaus
Niegdyś zabawkarstwo cieszyło się dużą popularnością wśród wiejskich twórców, a zabawki sprzedawano na jarmarkach i odpustach. Dziś jeden z głównych ośrodków ludowego zabawkarstwa w Polsce znajduje się w małopolskiej miejscowości Stryszawa, gdzie wiele pracowni gotowych jest na przyjęcie turystów i przeprowadzenie warsztatów. Do dziś największym świętem zabawki pozostaje Emaus – kiermasz
świąteczny, odbywający się od XVI wieku w Wielkanocny Poniedziałek na krakowskim Salwatorze. Oprócz zabawek można tutaj kupić słodkości, wyroby rękodzielnicze i cenione przez kolekcjonerów, tradycyjne drewniane figurki Żydów kiwających się na sprężynach. Dziś także odpustowi towarzyszą rodzinne spacery wzdłuż brzegu Wisły i Rudawy, które symbolizują wędrówkę Jezusa do Emaus właśnie.
Pucheroki, Siuda Baba i Dziady Śmigustne
Małopolskie zwyczaje wielkanocne są unikalne i nie spotkamy ich w innych rejonach Polski. W Bibicach niedaleko Krakowa, w Niedzielę Palmową domy odwiedzają „Pucheroki” – dzieci w spiczastych czapkach z kolorowej bibuły, barwnych postrzępionych strojach przepasanych powrósłem i z laskami pucherskimi. Odwiedzając okoliczne domy, domagają się podarków i poczęstunku. W miejscowości Dobra o jałmużnę proszą Dziady Śmigustne, postaci ubrane w futrzane maski, słomę i powrósła.
Ta tradycja nawiązuje do historii okaleczonych jeńców tatarskich, którym dawniej pomogli mieszkańcy wsi. W Wieliczce zaś w Wielkanocny Poniedziałek popłoch budzi Siuda Baba – mężczyzna przebrany za kobietę, usmolony sadzą. Ta postać nawiązuje do pogańskiej kapłanki, strzegącej źródła bogini Ledy w pobliskiej Lednicy Górnej. W poszukiwaniu młodych dziewcząt spaceruje on od drzwi do drzwi wraz z Cyganem i krakowiakami – z ich rąk wykupić się można jedynie drobnym datkiem lub pocałunkiem.
