Zoom Zaczytani w Krakowie

Czy życie kawiarniane w Krakowie zasługuje na odrębną książkę? Z pewnością. O tym, że stało się ono swego rodzaju zjawiskiem świadczą chociażby te wymowne, choć niepozbawione swady słowa Leona Chwistka sprzed lat: „W całej Warszawie nie ma tylu osób inteligentnych, ile ich przychodzi do jednej krakowskiej kawiarni”. Każda strona książki Krzysztofa Jakubowskiego pt. „Kawa i ciastko o każdej porze. Historia krakowskich kawiarni i cukierni” potwierdza ten krakowski fenomen i słusznie sugeruje, że historia Krakowa nie istnieje bez historii kawiarni – anegdot opowiadanych przez znanych i światłych przy małej czarnej, wierszy napisanych w półmroku kafejki, kabaretów i recitali, przy których bawiono się do rana w słynnych piwnicach. Wszystkie ważne, barwne wydarzenia historyczne, polityczne, obyczajowe rozgrywały się z kawiarniami w tle. Książka oprowadza czytelnika po niezwykłych miejscach na kulinarnej mapie Krakowa, miejscach, które były świadkami epokowych zmian w okresie od lat 70. XVIII stulecia do końca XX wieku. To historyczna opowieść, którą czyta się lekko i która zachwyca starymi fotografiami oraz niepowtarzalną atmosferą wciągającą w niezwykły krakowski świat pełen aromatu kawy. Tej ostatniej tu nie brakuje, a na wielbicieli małej czarnej czeka prawdziwa gratka – receptury na dobrą kawę parzoną przez krakusów przed laty.

Książki napisane przez prawdziwych pasjonatów to książki, obok których trudno przejść obojętnie. Jednym z nich jest z pewnością Andrzej Nazar – historyk sztuki, dziennikarz, a przede wszystkim znawca i wielbiciel Krakowa, autor kilku niezwykle interesujących pozycji o mieście Kraka. Jego książki to nie są zwykłe przewodniki, raczej opowieści, które pozwalają nam wejść w głębsze tkanki miasta, poznawać jego nieznane, niekiedy dziwne i tajemnicze postaci i miejsca. Na kartach jego książek nie brakuje barwnych, nigdy wcześniej niesłyszanych legend i historii, jak chociażby ta o tynieckiej studni czy o tatarskim Ikarze. Przenikają się tu magiczne światy, jawa ze snem, dzięki czemu krakowska rzeczywistość staje się jeszcze bardziej magiczna, wciągająca. O tym, na jakie wyżyny wtajemniczenia wspiął się autor, może świadczyć pozycja poświęcona w całości krakowskim… aniołom. Tak! Nazar w książce pt. „Anielski Kraków” oprowadza nas śladami aniołów, począwszy od Wawelu, poprzez ulicę Grodzką, kościół Mariacki, i snuje niezwykłe opowiastki o aniołach tragarzach, aniołach smutku czy aniele łasuchu. Jedno jest pewne – Kraków w książkach Nazara ma duszę, jest magiczny, niekiedy wręcz ezoteryczny, nie pozwala o sobie zapomnieć. Na długo.

Mroczny Kraków, pełen zagmatwanych tajemnic, które kryją zaułki Starego Miasta. Główny bohater trylogii Marcina Świetlickiego „Jedenaście”, „Dwanaście”, „Trzynaście” coraz częściej ucieka stąd na oddalone o 11 km przedmieścia, gdzie przesiadując i pijąc alkohol w knajpie Stylowa, próbuje rozwikłać zagadkę śmierci przyjaciela – Doktora. Bestsellerowa seria Świetlickiego wciąga czytelnika w wir przedziwnej kryminalnej historii, w której Wawel, Sukiennice i jadłodajnia pani Kwaśniewskiej przy ulicy Siennej stają się ostatnim wyznacznikiem „sensu istnienia świata”. Napisana zwięźle i prześmiewczo, uwodzi czytelnika swoim stylem i fabułą – na wskroś mroczną i tak bardzo krakowską.

„Tajemnica domu Helclów” to pierwszy tom kryminalnego cyklu Maryli Szymiczkowej, który przenosi nas do XIX-wiecznego Krakowa, pełnego intryg, plotek i mieszczańskich grzeszków. Główna bohaterka, profesorowa Zofia Szczupaczyńska, próbuje rozwikłać zagadkę morderstwa w domu spokojnej starości. To znakomicie napisany kryminał retro, niepozbawiony ironii, z rozbudowanym tłem obyczajowo-społecznym i genialną postacią profesorowej Zofii, która zjednuje czytelnika swoją inteligencją i przebiegłością. Kraków odgrywa swoją rolę w całym kryminalnym cyklu Szymiczkowej – skrywa morderstwo nad Wisłą i tajemnice starych kamienic, świętuje ślub poety Rydla z chłopką w bazylice Mariackiej i wesele w Bronowicach. Doskonała, mroczna i klimatyczna uczta dla miłośników polskiego kryminału!

Kraków jako tło pięknie ubranej w słowa powieści. „Cudze słowa” Wita Szostaka to książka, która pozwala zatracić się „w słowach” i zapomnieć. To właśnie one, jak wskazuje sam tytuł, odgrywają tutaj pierwszoplanową rolę. Autor w swoim jedynym, wysublimowanym stylu, niczym magik, zaklina zwyczajną rzeczywistość, nadając jej za pomocą słów znamiona wyjątkowości. Zwykłe chwile wkłada w ramy niezapomnianych wspomnień. Tłem do tych wspomnień jest Kraków – z całym swoim urokiem, ławeczkami na Plantach, zapachem  pieczonego chleba, tajemniczymi notatnikami. Główny bohater Benedykt Ryś urodził się właśnie tutaj, tu studiował filozofię, a po latach stworzył jedną z najbardziej znanych i wyjątkowych restauracji w mieście. Niebanalna fabuła i sposób narracji, znakomity styl, śródziemnomorskie inspiracje, a nade wszystko niezwykły kunszt słowa pisanego – idealna pozycja na długie zimowe wieczory! Książka jest jedną z najnowszych propozycji – premierę miała w październiku 2020 r.

Krakowski Kazimierz. Dzielnica uwielbiana i oblegana dziś przez studentów i turystów, pełna urokliwych knajpek, ze słynnymi „Zapiekankami u Endziora” na Placu Nowym. Będąc w Krakowie, nie sposób jej ominąć i równie trudno o niej nie opowiadać kartami historii. Odzyskanie żydowskiej tożsamości Krakowa to coś, co miał na celu autor książki „Żydowski Kraków. Legendy i ludzie.” Henryk Halkowski chce oddać głos Żydom, którzy niegdyś tworzyli to miejsce, a po których została tu dziś dojmująca pustka – większość z nich zginęło podczas II wojny światowej lub wyemigrowało z Polski. Próżno szukać nawet potomków. Pozostały szyldy, synagogi, cmentarz i  dorobek umysłowy najwybitniejszych żydowskich uczonych. Halkowski na nowo opowiada historię tej krakowskiej dzielnicy, ukazuje jej dawny kontekst, przywraca „dawne” życie, prawdziwe historie ludzi z krwi i kości, którzy tu mieszkali, prowadzili swoje sklepiki, modlili w synagogach, świętowali, brali śluby, umierali. Ta książka przenosi w zupełnie inny świat!

Krakowskie księgarnie i antykwariaty – można w nich przepaść na długie godziny. Trudno oddać słowami atmosferę tych miejsc tworzonych z duszą – skrzypiące podłogi, szelest przewracanych kartek, zapach farby drukarskiej, rzędy starych woluminów w złoconych oprawach, stylowe fotele i półmrok sprzyjający obcowaniu z lekturą. Co robić w chłodny, zimowy dzień? Zaszyj się w jednym z nich lub zorganizuj małą czytelniczą wycieczkę. Wybierz się szlakiem kameralnych księgarń i antykwariatów. Przeczytaj więcej na www.krakow.travel/wycieczki/37035