Jedna słoneczna wyspa, dwa błękitne morza! Sycylia, nie bez powodu określana mianem ziemskiego raju, kusi turystów przez cały rok. To właśnie tu śpiewają morskie fale i możemy niemal usłyszeć, jak mówią do nas wieki.
Palermo i Katania zaskakują bogatą przeszłością. Wizyty w tych dwóch słonecznych metropoliach nad Morzem Tyrreńskim i Morzem Jońskim pobudzają wyobraźnię i pozwalają zanurzyć się w wielowiekowej i wielowątkowej zarazem historii regionu. Sycylia stanowi bowiem niezwykle interesujący amalgamat kultur i stylów. Wyspa, ciesząca się od 1945 roku częściową autonomią, już od zarania dziejów była areną dla wielu nacji, które pozostawiły tu wyraźne ślady swej dominacji.
Kalejdoskop nacji
Panormos czyli Palermo
Dawne Panormos, a dzisiejsze Palermo, leży na północnym brzegu wyspy, nad błękitnymi wodami Morza Tyrreńskiego. Wielokulturowa historia odcisnęła na mieście trwałe piętno i ukształtowała jego wyjątkowy wizerunek. Dla miłośników pięknie utrzymanych zabytków to prawdziwy raj, który na wyspie nie ma sobie równych!

Punktem obowiązkowym w Palermo jest pałac Normanów. Pierwotnie znajdowała się tu siedziba emira Palermo, wzniesiona w IX wieku, w czasach podbojów arabskich. W XII wieku Normanowie postanowili przebudować obiekt i uczynić go rezydencją władców. Sam pałac nie stanowi co prawda perły na architektonicznej mapie Sycylii, jednak wyjątkowa pozostaje towarzysząca mu Kaplica Palatyńska, ufundowana przez króla Rogera II w 1132 roku. Władca za-trudnił najlepszych muzułmańskich artystów, którzy umiejętnie połączyli elementy orientalne z technikami bizantyjskimi. Dzięki temu Capella Palatina pozostaje wybitnym przykładem doskonałej koegzystencji stylów arabskiego, bizantyjskiego i normańskiego. Ta niezwykła, bogato zdobiona bazylika wpisana została w 2015 roku na Listę Światowego Dziedzictwa UNESCO.


Równie wiekowa i cenna jest katedra pod wezwaniem Najświętszej Maryi Panny Wniebowziętej. Jej budowa trwała 120 lat i ukończona została w 1185 roku. Cattedrale di Palermo zachwyca rozmachem i różnorodnością stylów – jako że tę monumentalną budowlę rozbudowywano aż do XIX wieku, łatwo dostrzec tu wpływy gotyckie, barokowe i renesansowe. Turyści zwiedzać mogą nie tylko główne wnętrza, lecz także kryptę i skarbiec, a nawet… wyjść na dach katedry! Największą atrakcją skarbca jest uchodzące za koronę zdobione nakrycie głowy Konstancji Aragońskiej, pierwszej żony Fryderyka II Hohenstaufa, a tym samym cesarzowej rzymskiej. Cattedrale di Palermo to kolejny w mieście przykład budowli łacińskiej z wpływami mauretańskimi, wpisanej na listę UNESCO. Poza katedrą i pałacem Normanów do zestawienia trafiło jeszcze pięć wyjątkowych zabytków miasta – kościoły San Giovanni degli Eremiti, Santa Maria dell’Ammiraglio i San Cataldo, a także zamek Zisa i Ponte dell’Ammiraglio – XII-wieczny kamienny most nad rzeką Oreto.
Zupełnie odmiennej natury zabytkiem, przeznaczonym do zwiedzania raczej tylko przez osoby dorosłe, są katakumby kapucynów. Od XVI wieku do lat dwudziestych XX wieku pochowano tu w sumie około ośmiu tysięcy ciał, które uległy mumifikacji. Dziś można wśród nich spacerować, pamiętając rzecz jasna o należnym szacunku. Dla większości turystów to wstrząsające przeżycie, pozwalające oddać się rozmyślaniom na temat kruchości ludzkiego losu.
Katania w cieniu wulkanu
Katania to drugie co do wielkości miasto Sycylii, położone na wschodnim wybrzeżu, nad Morzem Jońskim, u podnóża wulkanu Etna. Choć założone zostało przez Jonów, niewiele śladów pozostało z okresu greckiego – częste bowiem trzęsienia ziemi i wybuchy wulkanu rujnowały okolicę. Mimo to nietrudno turystom dotknąć tu starożytności dzięki rzymskim obiektom.

Przy Piazza Stesicoro podziwiać można jeden z najstarszych zabytków Katanii, pochodzący z II wieku rzymski amfiteatr. Choć zachowany jedynie we fragmencie, szacuje się, że pomieścić mógł 15 tysięcy widzów. Podobno rozmiarem ustępował jedynie słynnemu Koloseum, choć niektórzy badacze twierdzą, że co do wielkości był dopiero piąty.
Amfiteatr porzucony został już w IV wieku i stał się skupiskiem materiałów budowlanych. Ostatecznie pogrzebało go trzęsienie ziemi w 1693 roku. Pierwszych prób odsłonięcia tego zabytku dokonano dopiero w połowie XVIII wieku. Co ciekawe, w historycznym centrum miasta odnaleźć można też obiekt podobny, choć nieco starszy. Teatr rzymski z odeonem, wzniesiony w I wieku na bazie obiektu greckiego z IV wieku p.n.e., działał przez kilkaset lat. Opuszczono go prawdopodobnie w VI wieku.
W Katanii zachowało się też kilka starożytnych łaźni, w tym datowane na wiek IV-V Terme Achilliane – obecnie muzeum archeologiczne z odsłoniętymi ruinami kompleksu rzymskich term, znajdujące się na Piazza del Duomo przy bazylice katedralnej św. Agaty. Inne zachowane pozostałości rzymskich obiektów spa to Terme della Rotonda, Terme dell’Indirizzo i Terme dell Acropoli.


Na starożytności jednak przygoda z historią Katanii się nie kończy! Okres średniowieczny reprezentuje zamek Ursino, zbudowany dla Fryderyka II Hohenstaufa w połowie XIII wieku. Postawiona na planie kwadratu twierdza, wzmocniona jest czterema sięgającymi 30 metrów okrągłymi wieżami na każdym rogu i czterema niższymi, półokrągłymi, znajdującymi się po bokach.
O tym, jak solidna jest to konstrukcja, przekonali się mieszkańcy Katanii 11 marca 1669 roku. Podczas najpotężniejszej w dziejach erupcji Etny, lawa dotarła aż do zamku, wypełniła fosę, otoczyła obiekt i przesunęła pobliską linię brzegową o kilkaset metrów! Skąpana w magmie warownia pozostała jednak nienaruszona. Dopiero trzęsienie ziemi z 1993 roku zdołało naruszyć mury. Dziś w twierdzy prężnie działa miejskie muzeum, prezentując bogactwo eksponatów z tego historycznego miasta.
Najszerzej w Katanii reprezentowany jest barok sycylijski, charakteryzujący się niespotykanym w innych krajach Europy dynamizmem. Wśród głównych zabytków tego okresu wymienić można aż 12 kościołów i 11 pałaców!
Niewątpliwie perłą stylu jest ukończona w 1794 roku bazylika kolegiacka Maria Santissima dell’Elemosina, z zachwycającą fasadą autorstwa Stefana Ittara – architekta polskiego pochodzenia. Ten płodny twórca, urodzony w 1724 roku w Owruczu, brał również udział w projektowaniu innych, charakterystycznych dla Katanii obiektów – łuku triumfalnego Porta Garibaldi, kościoła San Nicolò l’Arena czy kościoła San Placido. Śmiało zaryzykować można stwierdzenie, iż sycylijski barok ma na wschodzie wyspy korzenie polskie.
Podążając śladem najpiękniejszych świątyń, z pewnością warto również zwrócić uwagę na dwa kościoły poświęcone św. Agacie, męczennicy z Katanii, która chronić ma mieszkańców przed gniewem Etny. Badia di Sant’Agata i bazylika katedralna św. Agaty to niezwykle wysmakowane w formie świątynie architekta Giovanniego Battisty Vaccariniego. Obie uchodzą za modelowe dzieła sycylijskiego baroku.
Magia historii
W Palermo i Katanii głośno mówią wieki, a jest to ledwie mała próbka tego, co ma do zaoferowania wyspa. Barwny eklektyzm, nie tylko architektonicznych stylów, ale i tradycji czy choćby zwyczajów kulinarnych, zaświadcza o jej niezwykle bogatej historii. Warto wyruszyć w po-dróż i zanurzyć się w multikulturowych dziejach słonecznej Sycylii.

