Historie zaklęte w drewnie

Niewiele ponad godzinę drogi dzieli Kraków od Białki – niewielkiej miejscowości w Beskidach, nieopodal Makowa Podhalańskiego. Mieszkańcy tych okolic od lat mogą poszczycić się stolarskimi tradycjami, a wykonywane przez nich figurki, szopki czy drewniane instrumenty zachwycają nie tylko turystów. To właśnie tu powstają zabawki zauważane na Targach Zabawek w Norymberdze, Maison & Objet w Paryżu czy Salone del Mobile w Mediolanie.

Aby poznać dzieje firmy, należy cofnąć się w czasy beskidzkich stolarni, do 1969 roku. Wówczas nazwa była jeszcze inna, ale założenie – tworzenie pięknych i wyjątkowych przedmiotów z polskiego drewna – pozostało niezmienne. Dziadek obecnych właścicieli, Gosi i Wieśka Borowy, wykonywał klocki, figurki, strugane koniki, drewniane ptaszki oraz ozdoby do mebli. Przyszedł czas na kolejne w rodzinie, młodsze pokolenie, które odświeżyło piękne wzory i pomysły. Wykonane z ogromną starannością klocki i inne drewniane zabawki (gryzaki, układanki, a także samochodziki czy retrowózki dla lalek) podbijają dziś rynki na całym świecie – można je znaleźć w najlepszych concept store’ach w Stanach Zjednoczonych, Japonii i Skandynawii.

Jaki jest sekret sukcesu Wooden Story? Odpowiedź jest prosta: ponadczasowy design, szlachetny materiał i całe serce włożone w produkt. A do tego żadnych dróg na skróty. Do produkcji wykorzystywane jest wyłącznie drewno z certyfikatem FSC, od zaufanych dostawców. Głębokie kolory uzyskiwane są dzięki naturalnym barwnikom, bez użycia toksycznych substancji (przykładowo kurkumą można barwić artykuły na żółto, a burakiem – na różowo). Naturalną fakturę drewna podkreślają woski pszczele i oleje roślinne, nadające dodatkowo idealną gładź. Finalny produkt pakowany jest także w przemyślany sposób – kartonowe pudełka i płócienne worki można wykorzystać ponownie lub poddać recyklingowi. Jak mówią sami właściciele, w Białce mieszkają od lat, a lasy małopolskich Beskidów są dla nich nieustanną inspiracją.

Jeszcze kilkanaście lat temu takie podejście było w Polsce nowością – w hurtowniach i sklepach królowały tanie akcesoria z plastiku, najczęściej chińskiej produkcji. Niewiele osób myślało o ekologii, a drewniane klocki wydawały się reliktem przeszłości. Z czasem jednak zaczęło się to zmieniać, a klienci coraz częściej poszukiwali dobrych jakościowo, a przy tym bezpiecznych dla dzieci produktów. Zabawki od Wooden Story mogą się pochwalić wymienionymi wyżej cechami, a co więcej – mają duszę. Gosia i Wiesiek Borowi podkreślają, że liczy się dla nich ekologia i ochrona środowiska, a szacunek do natury przejawia się w każdym ręcznie robionym klocku.

Sztandarowym produktem marki są klocki, jednak to nie wszystko – przeglądając dokładnie jej ofertę, zachwycimy się mnogością kształtów, w jakie Gosia i Wiesiek zamieniają drewno. Zresztą szeroki wybór zaczyna się już w samej kategorii klocków – umieszczono na nich m.in. hasła z pozytywnym przekazem (imagine, truth, harmony, love). W efekcie najmłodsi mają okazję poznać nie tylko dobre polskie wzornictwo, lecz także pełne uśmiechu podejście do świata.

Zainteresowanie produktami Wooden Story w Polsce jest duże. Właściciele przyznają jednak, że znakomita większość ich zabawek eksportowana jest na zagraniczne rynki. Jakość kosztuje, a niektórych może zniechęcać cena wyższa od tej, jaką można znaleźć na metce zabawek produkowanych taśmowo. Warto pamiętać, że cudeńka od Wooden Story to nie zabawki na jeden sezon, lecz na lata, i po trafieniu do jednej rodziny mogą stać się piękną pamiątką, przechodzącą z pokolenia na pokolenie.