Kajakiem popłyniesz przez miasto i po morzu. Rowerem możesz pokonać ponad 200 kilometrów szlaku, odwiedzając małe wyspy. Jazda na łyżwach po zamarzniętym jeziorze nikogo tu nie zdziwi. Jak spędzić aktywnie czas na północy Europy?


STĄPAĆ PO GRUBYM LODZIE
A dokładniej – ślizgać się. Jazda na łyżwach po zamarzniętym jeziorze może wydawać się niebezpieczna, ale nie w Szwecji. Znajdziemy tam dużą liczbę miejsc, gdzie pokrywa lodowa jest na tyle gruba, by pozwolić nawet na wielokilometrowe wycieczki. Taki rodzaj aktywności bywa najczęściej określany jako trip skating lub nordic skating. To doskonały sposób, by w pełni doświadczyć skandynawskiej zimy i poznać szwedzką naturę z zupełnie nowej strony. W Sztokholmie działa wiele biur podróży zajmujących się organizacją takich wypraw.
Co ważne, to rozrywka zarezerwowana nie tylko dla profesjonalnych łyżwiarzy. Większość organizatorów oferuje naukę jazdy po naturalnym lodzie dla początkujących. Podróże są w pełni bezpieczne – każda z nich jest koordynowana przez przewodnika, który zawsze upewnia się, czy grubość warstwy lodu jest wystarczająca. Możemy zdecydować się na jednodniowe ślizganie lub wybrać się na kilkudniową wycieczkę. Uczestnicy takich wypraw w jeden weekend są w stanie pokonać kilkadziesiąt kilometrów po zamarzniętych akwenach. #PROSTOzKRAKOWA Sztokholm Arlanda, Sztokholm Skavsta


NORWEGIA WIDZIANA Z KAJAKA
Kolorowe domy nad rzeką Nidelvą stały się już symbolem i znakiem rozpoznawczym norweskiego Trondheim. Jeśli chcemy zachwycić się nimi z innej perspektywy, zdecydujmy się na zwiedzanie miasta kajakiem. Takie wycieczki trwają zazwyczaj około dwóch godzin i są dobrą opcją dla tych, którzy szukają niekonwencjonalnego sposobu na poznawanie miasta, a nie mają dużego doświadczenia w pływaniu kajakiem – to typowo rekreacyjne i spokojne wyprawy. Można też wybrać się na wieczorne zwiedzanie i podziwiać światła Trondheim ze specjalnie oświetlonej łódki. Osoby sprawniejsze fizycznie zainteresuje za to zyskująca coraz większą popularność przeprawa SUP-em (z ang. stand up paddle, czyli deska z wiosłem, na której płynie się w pozycji stojącej).
Dla tych, którzy w kajakowych wyprawach szukają bliskości natury i większych emocji, Trondheim będzie świetną bazą wypadową. To główne miasto regionu Trøndelag, nazywanego czasem „Norwegią w pigułce”. Każdy miłośnik aktywnego wypoczynku znajdzie tam bowiem to, co najbardziej charakterystyczne dla całej norweskiej natury – góry, fiordy i dziką przyrodę. Wiele firm późną wiosną i latem organizuje kajakowe wyprawy po morzu i jeziorach, a podziwianie fiordów w ten sposób dostarczy niezapomnianych wrażeń. Oprócz samego spływu na uczestników czekają także wspólne wędkowanie, górskie wędrówki czy śledzenie tropów dzikich zwierząt. #PROSTOzKRAKOWA Trondheim
UCHWYCIĆ ZORZĘ
Podczas podróży do krajów nordyckich chyba nic nie cieszy bardziej niż uchwycona na zdjęciu zorza polarna. Sezon na zorze zaczyna się już w listopadzie, ale wczesną wiosną, zwykle do końca marca, także mamy duże prawdopodobieństwo ich ujrzenia. Nie jest prawdą, że pojawiają się one tylko na dalekiej Północy – można je zaobserwować także w okolicach leżącego w centrum Norwegii Trondheim. Co ciekawe, to wyjątkowe zjawisko bywa dobrze widoczne nawet z samego centrum miasta, jednak by podziwiać ten spektakl świateł w pełni, warto wybrać się na obrzeża, w okolice fiordów.

NA SZCZYT KLIFU
Norwegia stanowi idealną destynację dla wszystkich tych, którzy kochają górski trekking. Niewątpliwą atrakcją będzie wejście na Preikestolen – klif o wysokości ponad sześciuset metrów, uznawany za jeden z najpiękniejszych punktów widokowych Europy, z którego rozpościera się niezwykły widok na fiord Lysefjorden. Szlak na jego szczyt liczy niecałe 4 kilometry i pokonuje się go zazwyczaj w około 2 godziny. Zaczyna się on dość łatwo, bo schodami. Potem teren staje się dużo bardziej kamienisty i aby dojść na koniec, trzeba także pokonać mniejsze klify.
Najbardziej stromo jest w środkowym odcinku trasy i ten moment może dla niektórych stanowić wyzwanie, jednak efekt wyprawy rekompensuje cały wysiłek. Mimo to nie trzeba mieć wielkich obaw – w sezonie każdego dnia tę drogę przechodzi mnóstwo turystów, a Preikestolen to jedna z najpopularniejszych naturalnych atrakcji Norwegii. Klif znajduje się około 40 kilometrów od miejscowości Stavanger. Z tego właśnie miasta organizowane są turystyczne wyprawy z przewodnikiem. Aby dostać się do Stavanger, należy najpierw przeprawić się promem do Tau. Stamtąd droga samochodem zajmuje nieco ponad 20 minut. #PROSTOzKRAKOWA Stavanger

KEMPING NAD FIORDEM
Na trasie ze Stavanger do Bergen łatwo znaleźć kilka miejsc, w których przenocujemy, będąc jednocześnie bardzo blisko natury. Oba miasta dzieli jedynie 200 km, jednak wycieczkę można zaplanować w ten sposób, by zajęła dwa dni. Na trasie kursują autobusy, więc wynajem samochodu nie jest konieczny. #PROSTOzKRAKOWA Bergen

ROWEREM PO FINLANDII
Miłośnicy dwóch kółek z pewnością odnajdą się w Finlandii. Szczególnie imponujący jest szlak Archipelago Trail, przebiegający przez wyspy archipelagu Turku. Cała trasa liczy 250 km i nie brakuje śmiałków, którzy pokonują ją w całości. Większość turystów decyduje się jednak na przejechanie jego poszczególnych odcinków. Warto wybierać je nie tylko ze względu na widoki, które imponują na każdym z momentów trasy, ale także by poznać historie mijanych po drodze miejsc.
Popularna jest licząca 13 km trasa z wyspy Nagu na wyspę Hanko. Wiedzie ona przez wyspę Själö, gdzie w XVII wieku zsyłano chorych na trąd, a później obłąkanych. Szpital dla chorych psychicznie istniał tam aż do 1962 roku. Archipelag Turku warto odwiedzić szczególnie latem i nie tylko ze względu na rowerowe wycieczki – liczba pieszych szlaków również jest bardzo duża. Nie są one trudne do pokonania, tym samym idealnie nadają się na rodzinną, wakacyjną wycieczkę. #PROSTOzKRAKOWA Turku

