Po kilku latach mieszkania w Londynie, stwierdziliśmy że na poznanie tego miasta trzeba całego życia. My szczególnie lubimy te miejsca, w których nie ma wielkich tłumów, pośpiechu, gdzie możemy coś interesującego zobaczyć i odetchnąć w ciekawym otoczeniu.
Design z betonu
Jednym z takich przykładów jest właśnie Barbican położony w centrum Londynu, a dokładniej w City of London. Barbican Estate to niezwykłe miejsce dla miłośników architektury, natury i kultury. Zbudowane zostało w latach 60-80. w stylu brutalistycznym. Jedni mówią, że to cud architektoniczny, inni, że to okaz architektonicznej brzydoty, który nie zyskuje nawet w słoneczne dni. Tutaj znajduje się największe w Europie centum sztuki Barbican Centre. Jednak dla nas dużym zaskoczeniem w tym betonowym labiryncie było Barbican Conservatory. To druga największa palmiarnia w Londynie z dwoma tysiącami gatunków tropikalnych roślin i setkami tropikalnych ryb. Nad budynkami Barbicanu górują trzy, smukłe betonowe 42- piętrowe bloki mieszkalne.


Kolejką przez miasto
Z City of London warto pojechać w kierunku hali targowej Excel do stacji Royal Victoria tak zwaną DLRką. Zbudowana w latach 80. nowa linia bezobsługowej The Docklands Light Railway to atrakcja szczególnie dla dzieci, gdyż mogą usiąść na przodzie wagonu jak maszynista. Zaś z The Royal Docks na drugą stronę Tamizy prowadzi kolejka z wagonikami unoszącymi się w powietrzu – Emirates Air Line. Niektórzy mówią, że to znacznie tańsza alternatywa dla London Eye, którego nikomu nie trzeba reklamować. My skorzystaliśmy z tej linii, gdy wybieraliśmy się do Greenwich Peninsula. Przejazd gondolą nad Tamizą trwa około 10 minut. Z wagonów znajdujących się na wysokości 90 metrów rozpościera się imponujący widok na Londyn – z jednej strony the Royal Docks, z drugiej na Canary Wharf oraz halę The O2. Miłośnicy adrenaliny i aktywnego zwiedzania mogą zostać tu dłużej i w półtorej godziny przejść dachem z jednego końca The O2 na drugi.


Jak Londyn to Greenwich
W Greenwich byliśmy kilka razy, ale nadal nie zdążyliśmy zobaczyć wszystkiego. Nic dziwnego, bo tutaj znajduje się mnóstwo atrakcji. Obszar starego miasta, park oraz historyczne budynki kompleksu Greenwich wpisane są do światowego dziedzictwa UNESCO. Wszystko znajduje się w zasięgu krótkiego spaceru. Narodowe Muzeum Morskie to największa tego typu placówka na świecie z ponad dwoma milionami eksponatów. Już w marcu 2019 roku ponownie będzie można obejrzeć po gruntowej renowacji jeden z cudów barokowego malarstwa w Wielkiej Brytanii – The Painted Hall w Old Royal Naval College. Każdy zatrzyma się też przy Cutty Sark – XIX -wiecznym kliperze, który pobił wiele rekordów prędkości transportując herbatę z Chin do Wielkiej Brytanii. W Queen’s House zobaczyć można światowej sławy kolekcję dzieł sztuki. Sercem domu jest Wielka Sala z czarno- białą marmurową posadzką. My uwielbiamy The Tulip Stairs. Owalna klatka schodowa zachwyca nie tylko kształtem, ale też kolorem i techniką wykonania. Konstrukcja z XVII wieku wykonana z kutego żelaza ze stylizowanymi motywami roślinnymi stała się ulubionym motywem fotografów odwiedzających galerię. Dalsze kroki prowadzą do Królewskiego Obserwatorium Astronomicznego z historycznym zerowym południkiem i planetarium. Z parku usytuowanego na wzgórzach podziwiać można panoramę miasta, piękne widoki na Tamizę i wieżowce Canary Wharf. Dopełnieniem wizyty w tej części Londynu są odwiedziny Greenwich Market, gdzie można zjeść street food z całego świata.


Czego skosztować?
Z brytyjskich specjałów każdy zna fish and chips oraz nie mniej popularne English Breakfast. W Londynie na pytanie „co zjeść” znajomi Anglicy odpowiadają by koniecznie spróbować hamburgera oczywiście z brytyjską wołowiną, chociaż raz zamówić Sunday Roast a także skosztować Afternoon Tea. Popołudniowa herbata została wprowadzona w Anglii przez Annę Marię Russell, księżną Bedford w roku 1840. Księżna była głodna i potrzebowała lekkiego posiłku między obiadem o kolacją serwowaną późnym wieczorem. Afternoon Tea składa się z kanapek oraz ciastek, zazwyczaj ułożonych na wielopoziomowej paterze, podanych z dzbankiem dobrej herbaty. Wśród słodkości są osławione scony czyli coś w rodzaju słodkich bułeczek, które smaruje się gęstą śmietaną (clotted cream) i dżemem). Afernoon Tea to część brytyjskiej kultury. Do dziś modne jest zapraszanie znajomych na ten popołudniowy poczęstunek. Dwa pierwsze dania można kupić w wielu pubach, restauracjach, popołudniową herbatę można dostać w szanujących się kawiarniach, w szczególności w hotelach, galeriach i muzeach.


Historia w sercu miasta


