Dossier BUKARESZT na weekend. Miasto pełne kontrastów

Nowy rok warto rozpocząć od planów nowych podróży. Jeśli lubisz odwiedzać miejsca nieoczywiste i takie, do których nie docierają jeszcze tłumy turyst=ów, to zaplanuj podróż do Bukaresztu. Stolica Rumunii to miasto pełne kontrastów, w którym historyczna przedwojenna zabudowa łączy się z monumentalną architekturą czasów komunizmu. Znajdziemy tu zarówno ślady burzliwej historii, jak i wiele nowoczesnych przestrzeni tętniących życiem do późnych godzin nocnych. Choć jest to miejsce bardzo niepozorne, to z pewnością każdy znajdzie tu coś dla siebie.

Jaki jest Bukareszt?

To miasto o ponad pięciusetletniej historii. Choć przy pierwszym spotkaniu może wydawać się ono nieco chaotyczne, to nie potrzeba wiele czasu, żeby odkryć jego prawdziwego ducha. Dawniej stolica Rumunii była nazywana „małym Paryżem” i do dziś znajduje się tu wiele miejsc świadczących o jej dawnej świetności. Po wojnie znaczna część starej zabudowy została jednak zastąpiona przez pompatyczne socrealistyczne gmachy, które do dziś stoją tu i przypominają o czasach słusznie minionych. Ten niebanalny miejski krajobraz uzupełniają liczne tereny zielone oraz osiedla i blokowiska, w których toczy się zwykłe codzienne życie mieszkańców miasta.

Współczesny Bukareszt to prawie 2-milionowa metropolia, która dynamicznie się rozwija i choć nie zawsze jest najpiękniejsza, to z każdym rokiem staje się coraz bardziej atrakcyjnym miejscem do życia. Jest ona także centrum kulturalnym Rumunii, z wieloma muzeami oraz bogatą sceną teatralną i muzyczną.

Spacer po Starym Mieście

Zwiedzanie Bukaresztu rozpoczynamy od spaceru po dzielnicy Lipscani, czyli historycznym centrum miasta. Starówka z wydzielonymi dla turystów deptakami jest miejscem naprawdę przyjemnym i zdecydowanie wartym zobaczenia. Znajdują się tu liczne restauracje, kawiarnie, a także sklepiki z pamiątkami i wyrobami regionalnymi. Miejsce to jest też pełne fascynującej architektury. Niektóre budynki są pięknie odrestaurowane, inne z kolei czekają na należną im renowację. Najokazalej prezentuje się tutaj pałac CEC – eklektyczny gmach publicznej kasy oszczędnościowej, czyli najstarszego banku w Rumunii.

Prawdziwą perełką bukareszteńskiej starówki są liczne kościoły i monastery, które stanowią przepiękną ozdobę historycznego centrum miasta. Najbardziej znany jest monaster Stavropoleos, będący jedną z najpiękniejszych świątyń w całej Rumunii. Choć klasztor jest bardzo niewielkich rozmiarów, to podobnie jak w przyklasztornym ogrodzie panuje tu niepowtarzalny nastrój, cisza oraz spokój, i to pomimo zauważalnej obecności turystów.

Stolica zieleni i wypoczynku

W centrum Bukaresztu znajdują się liczne tereny zielone, a wśród nich słynne ogrody Cişmigiu, które zostały założone w XIX wieku i są utrzymane w stylu angielskim. Ta niezwykle przyjemna oaza w samym sercu miasta zachwyca bogactwem kwiatów i kolorów. Znajduje się tu ogród różany, a także popiersia znanych rumuńskich pisarzy i poetów.

Chcąc nieco odetchnąć od miejskiego gwaru, powinniśmy wybrać się również do jednego z tutejszych parków, które są doskonałym miejscem do spacerów, relaksu i aktywnego wypoczynku. Największym z nich jest park Michała I, który znajduje się w północnej części miasta, a swoją nazwą upamiętnia ostatniego króla Rumunii. Park rozciąga się wokół jeziora i wypożyczymy tu łódkę lub rowerek wodny. Przechadzając się po parku, możemy również odwiedzić Muzeum Wsi, czyli skansen prezentujący wiejską architekturę sprzed lat. Wizyta w takim miejscu jest naprawdę ciekawym doświadczeniem, a zobaczymy tu chociażby tradycyjne domy, zabytkowe kościoły oraz wiatraki.

Największy symbol Bukaresztu

W połowie XX wieku w Rumunii rozpoczął się okres komunizmu, który potrwał aż do 1989 roku. Przez ponad dwadzieścia lat krajem rządził Nicolae Ceaușescu, a jego władza charakteryzowała się podporządkowaniem społeczeństwa aparatowi państwa. Niezaprzeczalnym symbolem minionej epoki jest ogromny Pałac Parlamentu, który został wzniesiony na polecenie Ceaușescu i stanowi najbardziej dobitny przykład megalomanii i chorych ambicji rumuńskiego dyktatora.

Co ciekawe, gmach Parlamentu w Bukareszcie jest obecnie jednym z największych i najbardziej rozpoznawalnych budynków na całym świecie. Jego budowa rozpoczęła się w 1983 roku i wymagała zrównania z ziemią sporej części historycznej zabudowy miasta oraz przesiedlenia kilkudziesięciu tysięcy mieszkańców. Po rewolucji ustrojowej przez pewien czas zastanawiano się, co zrobić z tą wątpliwej sławy pamiątką czasów minionych, ale ostatecznie zdecydowano, że budynek nie zostanie ani zburzony, ani sprzedany i jako siedziba władzy ustawodawczej dalej będzie służyć narodowi rumuńskiemu.

Pałac Parlamentu nie tylko warto zobaczyć, ale możemy też zwiedzić go w ramach wycieczki z przewodnikiem. W miejsce to doprowadzi nas reprezentacyjny bulwar Unirii, który zgodnie z założeniem miał być dla Bukaresztu tym, czym dla Paryża są Pola Elizejskie. Co prawda nie jest on może aż tak imponujący, ale od swojego francuskiego odpowiednika jest dłuższy i szerszy, co dla ówczesnych władz z pewnością było powodem do dumy.

Różne oblicza miasta

Do Paryża nawiązuje również bukareszteński łuk triumfalny, który jest jedną z najbardziej charakterystycznych i rozpoznawalnych budowli w mieście. Monument, którego budowa zakończyła się w 1936 roku, ma 27 metrów wysokości, a podobieństwo do francuskiego pierwowzoru widać już na pierwszy rzut oka. Łuk triumfalny upamiętnia odzyskanie przez Rumunię niepodległości oraz scalenie wszystkich rumuńskich ziem w jeden kraj.

Ważnym symbolem Bukaresztu jest także Plac Rewolucji. To właśnie w tym miejscu kształtowała się najnowsza historia Rumunii i to właśnie tutaj zaczynał oraz kończył swoją karierę polityczną Nicolae Ceauşescu. Obecnie przy placu stoi Pomnik Odrodzenia, który ze względu na swój bardzo osobliwy kształt jest przez wielu nazywany „przebitym kartoflem” lub „oliwką na wykałaczce”. Choć miejsce to podczas przemian ustrojowych uległo dużym zniszczeniom, to później zostało pieczołowicie odbudowane, dzięki czemu dziś stanowi jedną z wizytówek stolicy.

Mniej ciekawym, ale z pewnością bardzo autentycznym, obliczem miasta są osiedla blokowisk, będące pamiątką intensywnych przemian urbanistycznych, które następowały w dobie komunizmu. Miejsca te, często szare, monotonne i zaniedbane, nie są może szczególnie atrakcyjne dla turystów, ale stanowią ważny element krajobrazu Bukaresztu i opowiadają o jego burzliwej historii.

Bukareszt kulturalnie

Współczesny Bukareszt to główne centrum kulturalno-rozrywkowe Rumunii. Działają tu liczne muzea, a wśród nich Muzeum Sztuk Pięknych, które mieści się w dawnym Pałacu Królewskim i prezentuje zbiory pochodzące z różnych okresów, od średniowiecza aż do czasów współczesnych. W kolekcji muzealnej oprócz dzieł znanych rumuńskich artystów znajdziemy też obrazy takich twórców jak El Greco, Rembrandt, Bruegel czy Signac. Oferta muzealna w Bukareszcie jest jednak znacznie szersza. Funkcjonuje tu, chociażby Muzeum Narodowe Historii Rumunii, Muzeum Chłopów Rumuńskich czy Muzeum Sztuki Współczesnej.

Stolica Rumunii to miejsce, w którym nie można się nudzić. Niezwykle rozwinięte jest tutaj życie nocne, a w centrum historycznym i dzielnicy Lipscani działają liczne kluby, dyskoteki oraz inne miejsca na wieczorne wyjścia. W poszukiwaniu wrażeń możemy też wybrać się do jednego z rooftop barów, w których konsumpcję i miłe spędzanie czasu połączymy z podziwianiem panoramy miasta. Niezwykle przyjemny klimat panuje też w pasażu Macca-Villacrosse, który jest ciekawym i wyróżniającym się punktem na mapie Bukaresztu. Miejsce to tworzy kilka wąskich uliczek z licznymi sklepikami, barami i restauracjami, a całość jest przykryta złotym przeszklonym zadaszeniem, przez co może nam nieco przypominać Galerię Wiktora Emanuela II w Mediolanie – choć oczywiście na nieco mniejszą skalę.

Smaki Bukaresztu

Wizyta w Bukareszcie nie będzie kompletna bez zasmakowania się w tradycyjnej kuchni. Jest ona sycąca, aromatyczna i pełna wpływów z krajów sąsiednich – bałkańskich, tureckich i węgierskich. W kuchni rumuńskiej odnajdziemy kilka typowych dań regionalnych, których warto spróbować.

Królową tutejszych stołów jest bez wątpienia mamałyga, czyli kaszka z mąki kukurydzianej, która może być świetnym dodatkiem do dań mięsnych, np. zamiast ziemniaków, lub stanowić odrębne danie, kiedy jest podawana z serem, śmietaną, jajkiem sadzonym lub skwarkami. Jednym z najpopularniejszych dań w Rumunii są sarmale, czyli gołąbki przyrządzane z mięsa mielonego owijanego w liście kapusty lub winogron. Tradycyjną rumuńską zupą jest z kolei ciorbă de burtă, czyli flaczki zabielane śmietaną. Warte spróbowania są również grillowane kiełbaski mititei oraz zacuscă, czyli pasta warzywna z pieczonych bakłażanów, papryki i pomidorów. Najbardziej typowy deser to z kolei papanaşi, czyli smażone serowe pączki, podawane najczęściej z dżemem i kwaśną śmietaną. Cała Rumunia słynie także z winnic, a Bukareszt jest świetnym miejscem, żeby spróbować lokalnych win. Typowym trunkiem jest tu również śliwowica, czyli mocna śliwkowa wódka.

Dlaczego warto?

Bukareszt to miasto, które zaskakuje swoją różnorodnością i unikalną atmosferą. Miejsce to łączy w sobie wiele kontrastów, a historia i nowoczesność przenikają się tu w niepowtarzalny i właściwy sobie sposób. Jednocześnie jest to bardzo nieoczywisty kierunek podróży, który sprosta wymaganiom zarówno początkujących, jak i tych bardziej doświadczonych podróżników. Stolica Rumunii jest też miastem bezpiecznym i naprawdę niedrogim, dzięki czemu możemy cieszyć się podróżą bez nadwyrężania domowego budżetu. To świetny kierunek na krótką weekendową wycieczkę, a może nawet dłuższy wyjazd, jeśli przy okazji postanowimy również odwiedzić inne ciekawe miejsca w Rumunii, takie jak chociażby region Transylwanii ze słynnym zamkiem Drakuli czy też zamek Peleș uznawany za jedno z najpiękniejszych miejsc w Karpatach.