Międzynarodowe Stowarzyszenie Transportu Lotniczego (IATA) opublikowało światowe dane na temat wpływu pandemii na przemysł lotniczy. Ocenia ono, że przychody pasażerskich linii lotniczych spadną na świecie o ok. 314 mld USD w 2020 r. (co oznacza spadek o 55% w porównaniu z 2019 r.), a wskaźnik RPK (liczba pasażerów pomnożona przez odległości przez nich przebyte w ciągu roku) osiągnie poziom z 2019 roku dopiero w 2024 roku.
Bezpieczeństwo i zaufanie
„Doświadczenie z poprzednich kryzysów w branży lotniczej, takich jak wybuchy wulkanu czy zamachy, pokazuje, że każde trudności da się przezwyciężyć i odbudować zaufanie do podróżowania drogą lotniczą.” – powiedział Radosław Włoszek, prezes Kraków Airport.
Zarządzanie ryzykiem
„Musimy się przygotować, na różne scenariusze, nawet te najbardziej czarne, ale nie możemy nigdy zapominać, że lotniska takie jak Kraków Airport, to nie tylko część cywilna. Lotniska są jednym z kluczowym elementem gospodarki opartej na turystyce, także biznesowej. To również infrastruktura niezbędna do funkcjonowania sił zbrojnych oraz i Lotniczego Pogotowia Ratunkowego. Dlatego też konieczne jest utrzymanie operacyjności w trybie 24/7 przy równoczesnej próbie ograniczenia kosztów, wynikającej z ograniczonej ilości operacji lotniczych” – wyjaśniał Radosław Włoszek, prezes zarządu Kraków Airport.
Jak wynika z danych ATAG, skala zagrożonych miejsc pracy wynikająca z ograniczenia podróży szacowana jest na około 46 milionów. Zdecydowana większość z nich (41,2 mln miejsc pracy) znajduje się w sektorze podróży i turystyki, który opiera się na lotnictwie. Pozostała część (4,8 mln miejsc pracy) obejmuje bezpośrednie zatrudnienie w lotnictwie, w tym w portach lotniczych i liniach lotniczych. Jak widać, sytuacja, która ma miejsce w lotnictwie, ma konsekwencje daleko wykraczające poza sam przemysł. A środki zapewniające stabilność finansową w czasie tego długiego i głębokiego kryzysu znacznie wykraczają poza to, co przemysł jest w stanie sam zapewnić.
Każdy kryzys się kończy
„Chciałbym w tym wszystkim widzieć szansę. Tak jak było w czasie kryzysu z lat 2008-2009, który przyniósł umocnienie pozycji Polski we wszystkich wymiarach, jeśli chodzi o gospodarkę, w tym również w turystyce. Zmniejszyliśmy wtedy dystans do najwyżej rozwiniętych państw europejskich i świata” – powiedział Grzegorz Biedroń, prezes Małopolskiej Organizacji Turystycznej.
Na rozwój stawia również Polska Agencja Żeglugi Powietrznej. „PAŻP przygotowuje się do cyfryzacji, automatyzacji i informatyzacji zarządzania ruchem lotniczym nie tylko w przestrzeni powietrznej Polski, ale i przestrzeni europejskiej.” – powiedział Janusz Janiszewski, prezes Polskiej Agencji Żeglugi Powietrznej. Słowa Marcina Horały, wiceministra infrastruktury, pełnomocnika rządu ds. CPK, które padły podczas Forum Ekonomicznego w Karpaczu, mogą posłużyć jako kierunkowskaz dla całej branży. Jak zauważył: „Polska znajduje się w trudnej sytuacji, bo jest średnim państwem ze średniej wielkości sektorem lotniczym. Za dużym, żeby upaść, za małym, żeby wygrać bez walki”. Stąd tak ważna jest inwestycja związana z powstaniem Centralnego Portu Komunikacyjnego. Z tego samego powodu realizowany jest Plan Generalny Kraków Airport.