Choć trzecie co do wielkości miasto Turcji cieszy się niemałą popularnością, dla większości turystów pozostaje kierunkiem nieoczywistym. Izmir, bo o nim tu mowa, niezmiennie urzeka otwartą atmosferą i bogatym dziedzictwem, które sięga czasów starożytnych. Mimo to wciąż skrywa się w cieniu Stambułu, Antalyi czy Kapadocji, a co za tym idzie, bywa niesłusznie pomijany przez przewodniki. Paradoksalnie ma to jednak swoją dobrą stronę!
Prowincja Izmir wraz z jej stolicą o tej samej nazwie, położona jest nad Morzem Egejskim. Tę część Turcji trafnie uznaje się za jeden z najbardziej gościnnych regionów w kraju. Gros turystów kieruje się jednak nieco bardziej na południe, bezpośrednio na turecką riwierę – do Bodrum, Antalyi czy Alanyi. Dzięki temu wyraźnie odciążone wybrzeże egejskie z Zatoką Izmirską na czele zaoferować może bardziej kameralną atmosferę, mniejsze tłumy w sezonie i wyraźnie większy spokój, mimo równie bogatej palety atrakcji. Dość powiedzieć, że sam Izmir w popularnej internetowej encyklopedii doczekał się jedynie lakonicznego opisu, pomijającego oczywiste walory miasta i regionu. Tymczasem turyści, którzy postanowią je odkryć na własną rękę dzięki nowemu, bezpośredniemu połączeniu z Krakowa, będą wręcz urzeczeni!

Dzień 1
Historia i kultura
Izmir to wiekowe miasto, którego początki giną w pomrokach dziejów. Początki osadnictwa datuje się tu na rok 3000 p.n.e. Metropolia przechodziła zmienne koleje losu, ale co ważne, już wiek przed nastaniem naszej ery liczyła sobie 100 tys. mieszkańców i stanowiła znaczący w świecie antycznym ośrodek handlowy! Choć wielu kojarzy starożytną Smyrnę, nie każdy wie, że tak właśnie nazywało się miasto znane dziś jako Izmir.
Najważniejszym i najstarszym zarazem w metropolii zabytkiem jest rzymska agora z II w., zbudowana w stylu hellenistycznym na polecenie cesarza Marka Aureliusza na gruzach wcześniejszej, greckiej, zniszczonej podczas trzęsienia ziemi w 178 r. W czasach świetności Smyrny był to centralny plac miejski, na którym rozgrywało się życie polityczne i religijne, a także odbywał handel. Kompleksowe wykopaliska odkrywające agorę przeprowadzono w latach 30. ub. w., a 90 lat później obiekt wpisany został na Listę Światowego Dziedzictwa UNESCO.

Tchnienie wieków poczujemy również w ruinach Kadifekale – Aksamitnej Twierdzy na wzgórzu Pagos, 186 metrów n.p.m., skąd roztacza się wspaniały widok na miasto i Zatokę Izmirską. Pierwotnie obiekt wzniesiono w III w. p.n.e., jednakże obecne mury datuje się na średniowiecze. Mimo to nie brak tu śladów starożytności. W sąsiedztwie twierdzy znajdują się bowiem pozostałości cystern zbudowanych w okresie rzymskim, a odnowionych za czasów Bizancjum – stanowiły one centrum systemu rozprowadzania wody pitnej w Smyrnie. U stóp wzgórza z kolei, przy ul. Hacı Ali Efendi, podziwiać możemy ruiny antycznego teatru.

Znacznie młodszym, ale jakże charakterystycznym dla Izmiru i popularnym przy tym zabytkiem jest wieża zegarowa na placu Konak. Wzniesiono ją w 1901 r. na cześć Abdülhamida II, sułtana Imperium Osmańskiego. Ośmiokątna wieża liczy sobie 25 metrów i ma cztery piętra. Tuż obok z kolei podziwiać można miniaturowy meczet z jednym minaretem, zbudowany w 1755 r. Świątynia, podobnie jak wieża zegarowa, charakteryzuje się bryłą ośmiokątną.
A komu mało wież, może udać się na Asansör w dzielnicy Karataş. Konstrukcja ma 56 m wysokości, a wzniesiono ją w 1907 r. W środku działa winda, która dowozi turystów na sam szczyt, gdzie czeka restauracja ze wspaniałym widokiem na metropolię i zatokę. Przeznaczenie wieży było na początku czysto użytkowe – winda pomagać miała mieszkańcom w pokonaniu stromego wzgórza dzielącego osiedle. Dziś jest jedną z największych atrakcji miasta.

Zmęczeni zwiedzaniem możemy udać się do Parku Kultury w izmirskiej dzielnicy Konak. To wspaniały, rozległy teren, który jednym przywodzić będzie na myśl nowojorski Central Park, a innym – moskiewski Park Gorkiego. Ten drugi zresztą stanowił dla izmirskiego terenu niemałą inspirację. Obiekt ma 420 tys. m kw. i jest miejscem wielu kulturalnych i rekreacyjnych wydarzeń w Izmirze. Założono go w 1936 r. na obszarze zniszczonym przez trzęsienie ziemi. Ta multifunkcyjna przestrzeń cieszy nie tylko imponującą zielenią, palmowym gajem i ogrodem różanym, ale jest również domem dla muzeów, sal wystawowych, rzeźb, fontann i centrów sztuki.



Dzień 2
Przyroda i przygoda
Kontakt z naturą i relaks w pięknych okolicznościach przyrody są także niemałymi atutami prowincji Izmir. Park Przyrody (İzmir Doğal Yaşam Parkı) to działające non-profit zoo otwarte w 2008 r. Na jego terenie żyje około 1800 dzikich zwierząt, reprezentujących 132 gatunki. Działają tu chociażby miniaturowa afrykańska sawanna czy pierwsze w Turcji centrum tropikalne!
Niemalże obok Parku Przyrody rozciąga się żupa solna, na terenie której funkcjonuje rezerwat Ptasi Raj o powierzchni 8000 hektarów. Podziwiać tu można choćby flamingi różowe czy pelikany kędzierzawe. W sumie teren ten rocznie odwiedza 50 tys. ptaków! Na miejscu wynająć można rowery i lornetki, a w obserwacjach pomogą wieże widokowe.


Nieco dalej, 50 km na wschód od miasta, na turystów czeka Park Narodowy Góry Spil (Sipylus), wznoszącej się 1513 m n.p.m. Spragnieni górskich wycieczek odnajdą tam atrakcyjne szlaki, a miłośnicy turystyki kulturowej – bogate tło mitologiczne. Tu bowiem, wedle zaginionego greckiego poematu starożytnego, miał narodzić się sam Zeus!
Godzinę drogi na zachód od Izmiru znajdują się tymczasem dwa najpopularniejsze kierunki rekreacyjne – Alaçatı i Çeşme. Ten pierwszy to niezwykle urokliwa miejscowość znana z malowniczych uliczek i… jednych z najlepszych w świecie warunków do nauki surfingu! Tutejsza płytka zatoka jest bowiem wyjątkowo przyjazna i bezpieczna, a charakteryzuje się ciągłym i stałym wiatrem przez cały rok. Doskonałe warunki potwierdzają regularnie liczne magazyny windsurfingowe na całym świecie. Nic dziwnego, iż Alaçatı kusi bogatą ofertą szkoleń spełniających międzynarodowe standardy.


Çeşme to z kolei region przylegający do Alaçatı, charakteryzujący się obecnością pięknych, białych plaż z bogatą infrastrukturą turystyczną i zapleczem termalnym. Niektórzy twierdzą wręcz, iż to rekreacyjny raj Morza Egejskiego. Najpopularniejsza pozostaje tu długa na 1,5 km plaża Ilıca nad płytkimi ciepłymi wodami, pozwalającymi amatorom kąpieli brodzić w morzu nawet do 100 metrów od brzegu. Tuż obok rozciąga się tętniąca życiem dzielnica handlowa obfitująca również w restauracje i kafejki. Inne polecane plaże to Boyalık, Tekke czy Altınkum. Wszystkie przyjazne są dla całych rodzin, a urzekają bielą piasku i turkusem wody.
Zdrożeni wycieczkami odpocząć możemy w termach dzielnicy Balçova. Tu bowiem z trzewi ziemi tryskają gorące źródła siarkowe znane jako Łaźnie Agamemnona. Ich nazwa nie jest przypadkowa. Wedle jednej z legend Agamemnon, słynny grecki dowódca, jeden z głównych bohaterów “Iliady” Homera, miał tu wysyłać swych żołnierzy, uczestników wojny trojańskiej, by w termach odzyskiwali siły. Sam też uleczył poranioną twarz, obmywając ją leczniczą wodą.
Dziś Balçova to dzielnica turystyczna oferująca bogatą infrastrukturę hotelowo-rekreacyjną, opartą na termach właśnie. Tutejsze kąpiele pomagać mają zwłaszcza na reumatyzm i rwę kulszową.
Dzień 3
Archeologia i pielgrzymka
Obecność w Izmirze to znakomita okazja, by wynająć samochód i ruszyć w najbliższe okolice, śladem miejsc i zdarzeń wręcz legendarnych – tak dla osób wierzących, jak i pasjonatów archeologii i historii biblijnej.
Ledwie godzinę drogi na południe znajduje się Selçuk – niewielkie miasto, którego nazwa niekoniecznie brzmi znajomo, ale które skrywa w sobie bezcenne skarby. Tu bowiem znajdują się ruiny starożytnego Efezu – jednego z 12 słynnych, starożytnych miast jońskich!
W Efezie właśnie w I w. n. e. trzykrotnie zatrzymywać się miał Paweł z Tarsu, biblijny apostoł, autor Listu do Efezjan. Tu też ostatnie lata życia spędził Jan, autor słynnej Apokalipsy. Miasto zostało ostatecznie opuszczone w XV w., a finansowane przez słynne British Museum wykopaliska mające na celu odsłonić pozostałości Efezu rozpoczęto w roku 1859. Dziś odwiedzający cieszyć się mogą imponującym i znakomicie zachowanym antycznym zespołem miejskim.
Jednym z najważniejszych zabytków jest tu biblioteka Celsusa z II w. n. e., wznosząca się przy skrzyżowaniu Drogi Kuretów i ulicy Marmurowej. Wiekowych obiektów zapierających dech w piersiach jest tu jednak więcej, a zaliczają się do nich termy Variusa, świątynie Domicjana i Hadriana, odeon, teatr, monument Memmiusa, brama Herkulesa czy fontanna Trajana.
Na osobną uwagę zasługują ruiny Artemizjonu – słynnej świątyni Artemidy Efeskiej, która była jednym z siedmiu cudów świata starożytnego. Pierwotna wersja obiektu spalona została przez szewca Herostratesa w 356 r. p.n.e., który chciał tym czynem zapewnić sobie symboliczną nieśmiertelność. Odbudowę świątyni ukończono w 260 r. p.n.e., jednakże i tym razem los nie był dla niej łaskawy. Pięć wieków później zniszczona została przez Gotów. I choć nigdy jej już nie odbudowano, pozostałości odkryte przez ekspedycję British Museum podziwiać można do dziś.
Nie koniec to jednak mistyczno-historycznej peregrynacji. Nieco powyżej ruin dawnego Efezu, około 7 km od Selçuk, na wzgórzu Coressus odnaleźć można Dom Najświętszej Marii Panny. To kapliczka wzniesiona w miejscu domu, który wedle tradycji zamieszkiwać miała Maria, matka Jezusa.
Odwiedzając Selçuk, warto też wspiąć się na pobliskie wzgórze Ayasoluk, gdzie dumnie wznoszą się pozostałości średniowiecznej twierdzy. Tamże odnajdziemy chrześcijańskie ruiny Bazyliki św. Jana z VI wieku n.e. Świątynię wybudować miano na grobie jej patrona, apostoła Jana. Nie mniej ciekawą destynacją w rejonie dawnego Efezu pozostaje też Jaskinia Siedmiu Śpiących – bizantyjska nekropolia, która przez wieki była miejscem pielgrzymek, a dziś stanowi turystyczną atrakcję.



Warto się zachwycić
Trzy dni to zdecydowanie za mało, by szczegółowo doświadczyć wyjątkowości regionu Izmir. Starożytna historia koegzystuje tu z europejską nowoczesnością, wiekowe zabytki z profesjonalną infrastrukturą hotelową, a platynowe plaże z górskimi ostępami. Warto więc wyruszyć w niejedną podróż na egejskie wybrzeże kolorowej i przyjaznej Turcji.
<