Las Palmas de Gran Canaria – niekwestionowana perła rajskich wysp, gdzie wiecznie trwa lato. Zabytkowa metropolia, której korzenie sięgają początków hiszpańskiego panowania na tamtejszym archipelagu, kusi zarówno przebogatą, żywą historią, jak i szeroką paletą rozrywek — w tym znakomitą, eklektyczną kuchnią i błogim wypoczynkiem na egzotycznych, złotych plażach. Wystarczy raz postawić stopę na tamtejszym brzegu, by zakochać się w Wyspach Kanaryjskich na całe życie.
Pierwotnie zamieszkiwana przez ludy pochodzenia berberyjskiego, Gran Canaria podbita została przez Hiszpanów w 1483 roku, na dziewięć lat przed tym, jak Cristóbal Colón, znany nam współcześnie jako Krzysztof Kolumb, stanął na suchym lądzie po drugiej stronie Atlantyku. Dziś największym miastem i zarazem stolicą tej malowniczej wyspy jest Las Palmas. Metropolię dzieli na pół pradawny wąwóz Guiniguada, separując romantyczną starówkę od nowoczesnej dzielnicy handlowej. Egzotyka miasta i całoroczny okres letni czynią ze stolicy wyspy niezwykle atrakcyjną destynację turystyczną.
Powiew historii
Historyczna dzielnica Vegueta kusi wąskimi, brukowanymi uliczkami i przepiękną kolonialną zabudową. Tu też znajdują się najbardziej reprezentacyjne budowle miasta i znakomite muzea. Jednym z największych klejnotów tej części Las Palmas bez wątpienia jest Katedra Świętej Anny, której budowę rozpoczęto w 1497 roku. Kościół imponuje eklektyzmem. Klasycystyczna fasada z ciemnego kamienia konkuruje tu z gotyckimi kolumnami, a niektóre kaplice katedry wykreowano w duchu renesansu. Świątynia oferuje też atrakcyjny punkt widokowy na południowej wieży, skąd roztacza się wspaniała panorama na stolicę i ocean.
Nie mniej ważnym i ciekawym punktem na liście miejsc, które odwiedzić należy, jest Museo Casa de Colón, czyli Dom Kolumba. Rezydencja należała do gubernatora wyspy, który miał gościć odkrywcę Ameryki podczas jego pierwszych podróży do nowego świata. Prawda to czy nie, dziś w malowniczej budowli turystów wita znakomite muzeum historii Wysp Kanaryjskich i ich związków z lądem, zwanym Indiami Zachodnimi. Tu też można podziwiać replikę kabiny słynnej karaweli Niña – jednego z trzech statków, jakie wzięły udział w pierwszej wyprawie Kolumba w 1492 roku.
Warto też zwiedzić założone w 1879 roku Museo Canario, sąsiadujące z katedrą Museo Diocesano de Arte Sacro (Muzeum sztuki sakralnej) z jego XVII-wiecznym patiem, czy neoklasycystyczny ratusz z 1842 roku, udostępniony zwiedzającym. Praktycznie każdy budynek dzielnicy dźwiga na swych barkach ciężar wielowiekowej historii, która ukształtowała Las Palmas i cały archipelag.
Niezwykle ciekawa pozostaje też sąsiadująca z Veguetą Triana, która oferuje mariaż współczesnej handlowej pasji i klasycznej, historycznej zabudowy. Możemy się więc wybrać tu na kompleksowe zakupy, ale i zwiedzać kluczowe dla miasta zabytki. Koniecznie zobaczyć tu trzeba chociażby wzniesiony w 1890 roku Teatro Pérez Galdós, gdzie co rok odbywa się festiwal operowy imienia Alfreda Krausa, a także Casa Museo Pérez Galdós — dom rodzinny jednego z najwybitniejszych pisarzy hiszpańskich XIX wieku, obecnie muzeum poświęcone twórczości autora. Turystów jak magia przyciąga też Gabinete Literario z 1843 roku — niegdyś teatr, dziś scena przeróżnych, interdyscyplinarnych działań artystycznych.
Morza szum
Największą, długą na trzy kilometry i szeroką na 50 metrów plażą miejską jest Playa de Las Canteras, położona w centrum, na zachodnim brzegu przesmyku Guanarteme. Wody są tu spokojne, chroni je bowiem naturalna bariera skalna pochodzenia wulkanicznego, pełniąca funkcję falochronu. Warto wspomnieć, iż ta właśnie plaża cieszy się certyfikatem ISO 14001, stosowanym w zarządzaniu środowiskowym. Ponadto Fundacja dla Edukacji Ekologicznej oznaczyła Las Canteras słynną Błękitną Flagą — emblematem programu realizowanego w celu promowania ekologii, ochrony środowiska i zrównoważonego rozwoju w miejscowościach nadmorskich, w otoczeniu kąpielisk i przystani jachtowych.
Kolejną plażą miejską wartą odwiedzin bez wątpienia jest Playa de Las Alcaravaneras. Również położona w centrum, choć po drugiej stronie przesmyku Guanarteme, oferuje około kilometra złotego piasku w sąsiedztwie mariny Real Club Náutico de Gran Canaria.
Wielbiciele ciemnego, wulkanicznego piasku odnajdą się z kolei na Playa de la Laja. Położona na południe od centrum, stanowi znakomite miejsce również dla surferów. Z kolei czwartą najbardziej znaną plażą pozostaje Playa del Confital na zachodnim brzegu półwyspu La Isleta, na północ od Las Canteras. Tu jednak możemy natknąć się na tablice „Zona recomendada naturista” — wskazują one na strefę przeznaczoną dla naturystów. Warto wspomnieć, że także i ta plaża oznaczona została Błękitną Flagą.
Rozkosze podniebienia
Głodni egzotycznych smaków mogą raczyć się kuchniami świata — od lokalnej kanaryjskiej, przez argentyńską, po wenezuelską. Z pewnością warto zapoznać się przede wszystkim z tą pierwszą i sięgnąć po vieja con papas arrugadas — szalenie popularną na archipelagu rybę, podawaną tu z warzywami i zapiekanymi ziemniaczkami. Charakterystycznym daniem, również z ryby, jest sancocho canario, serwowane z lokalną salsą mojo picón. Na stole nie zabraknie przy tym wspaniałych serów — od miękkiego koziego queso tierno, po twarde, takie jak queso de flor — słynny ser kwiatowy! Z pewnością warto też sięgnąć po przypominającą pasztet, charakterystyczną dla Wysp Kanaryjskich pastę almogrote, na bazie dojrzałego sera, papryki, oliwy extra virgin i oczywiście czosnku.
Taką lokalną kuchnię znajdziemy chociażby w Tasca Galileo. Argentyńskie z kolei smaki czekają nas w El Almacén. Jeśli jednak zdecydujemy się na wariant wenezuelski, wystarczy, że ruszymy na ulicę Venezuela i odnajdziemy jadłodajnię o oryginalnej nazwie @bululucanarias.
Nie można oczywiście zapomnieć o uhonorowanej gwiazdką Michelina restauracji Poemas by Hermanos Padrón, mieszczącej się w hotelu Santa Catalina. Miejsce oferuje wyjątkowe doświadczenia kulinarne, nadzorowane przez wielokrotnie nagradzanych braci Padrón.
Michelin poleca ponadto osiem kolejnych lokali: Pícaro, De Contrabando, El Equilibrista 33, Embarcadero, Tabaiba, El Santo, Deliciosamarta i Qué Leche.
Niestrudzeni poszukiwacze wyjątkowych smaków powinni się też udać na Mercado del Puerto — wspaniały kulinarny bazar w pobliżu plaży Las Canteras. Można tu zaopatrzyć się w najwyższej jakości produkty, a także dobrze zjeść, zwłaszcza wieczorem, kiedy to otwierają się tam knajpki serwujące tapas i lokalne trunki.