To miasto położone w środkowo-wschodniej Hiszpanii, nad Morzem Śródziemnym, cechuje bardzo przyjemny klimat. Mam wrażenie, że to właśnie warunki atmosferyczne wpływają na kreatywność mieszkańców Walencji, bo tam po prostu chce się żyć.
Równie wielką kreatywnością popisują się mieszkańcy gromadzący się przy plaży Malvarossa, która jest niezwykle szeroka i dysponuje pięknym piaskiem. Jest to również miejsce w którym można spotkać artystów, sportowców uprawiających przeróżne sporty wodne oraz przy odrobinie szczęścia również piłkarzy klubu Valencia CF, którzy lubią to miejsce. Kolejnym przykładem kreatywności jest Święto Ognia, czyli Las Fallas, święto odbywające się corocznie w marcu, którego głównym elementem są staranie wykonane rzeźby tworzone z plastiku, kartonu. wosku oraz drewna. Niesamowita uczta dla zmysłów. Nie inaczej sytuacja wygląda z La Tomatiną, która odbywa na przedmieściach miasta. Kto mógłby wpaść na pomysł obrzucania się pomidorami jak nie Hiszpanie? Słowem końcowym, jeżeli jeszcze nie byliście w Walencji najwyższy czas to zmienić! Miasto polecam zarówno zimą, jak i latem, jest tam co robić bez względu na porę roku, a dzięki bezpośredniemu połączeniu z Krakowem możemy cieszyć się pięknym słońcem przez ponad 300 dni w roku!
Przykładem kreatywności mieszkańców Walencji są również ich święta. Warto odwiedzić miasto w marcu podczas Święta Ognia, czyli Las Fallas. Święto sięga XIV wieku, kiedy to tutejsi cieśle postanowili uczcić swego patrona św. Józefa, paląc konstrukcje tworzone z drewnianych odpadów. Współczesne falle to ogromne, staranie wykonane rzeźby tworzone z plastiku, kartonu, wosku oraz drewna. Niesamowita uczta dla zmysłów. Monumenty płoną ostatniego dnia festiwalu – 19 marca.
Nie inaczej sytuacja wygląda z La Tomatiną – bitwą na pomidory – która odbywa się w ostatnią środę sierpnia na przedmieściach miasta i stanowi główny punkt trwającej cały tydzień fiesty. Kto mógłby wpaść na pomysł obrzucania się pomidorami jak nie Hiszpanie?
Słowem końcowym, jeżeli jeszcze nie byliście w Walencji najwyższy czas to zmienić! Miasto polecam zarówno zimą, jak i latem, jest tam co robić bez względu na porę roku, a dzięki bezpośredniemu połączeniu z Krakowem możemy cieszyć się pięknym słońcem przez ponad 300 dni w roku!