Koziołki, międzynarodowe targi, rogale świętomarcińskie? To pierwsze skojarzenia związane z Poznaniem. Jednak miasto z ponad 1000-letnią historią ma do zaoferowania dużo więcej niż te najbardziej znane symbole. Dzięki połączeniu lotniczemu z Krakowa nie tylko odwiedzisz ten ważny ośrodek gospodarczy i akademicki, ale odbędziesz prawdziwą podróż w czasie, aż do samych początków Polski!

Poznań ma swój niepowtarzalny charakter, wspaniałe zabytki i oryginalną kuchnię. Studiuje tu ponad 110 000 osób i działa ok. 100 000 firm. Jest przy tym bardzo dobrze urządzone (Wielkopolanie słyną z racjonalności i porządku), a przez to łatwe do zwiedzania. Wzdłuż jednej trasy ze wschodu na zachód, w ciągu 3 dni zobaczysz, jak miasto rozwijało się od X wieku, aż po czasy współczesnej metropolii.

Dzień pierwszy.

Podróż w czasie do początków Polski i Poznania

Jeśli nie lubisz marnować czasu i chcesz od razu zobaczyć to, co najważniejsze, wybór jest prosty. To trzy najcenniejsze przestrzenie miasta, czyli Ostrów Tumski, Stary Rynek i Dzielnica Cesarska. Tu znajdują się znane zabytki, tu bije serce miasta. Odwiedzając te miejsca, zyskasz poczucie, że nie ominęło cię nic ważnego!

Most prowadzący do Katedry Poznańskiej

Ostrów Tumski to najstarsza część Poznania i zarazem miejsce związane z początkami Polski. Archeolodzy odkryli tu pozostałości palatium Mieszka I i kaplicy Dobrawy, najstarszego znanego dziś murowanego budynku w Polsce. Najnowsza ekspozycja palatium w formie artystycznego szkła, otrzymała właśnie nagrodę CODAawards 2022 dla najlepszej tego typu realizacji na świecie. Ukazuje ona przebieg murów dawnego budynku i informuje o życiu pierwszego polskiego władcy w Poznaniu.

Tu się wszystko zaczęło

Na Ostrowie Tumskim najważniejsza jest jednak katedra, która uchodzi za najstarszą w Polsce. Koniecznie trzeba tu obejrzeć Złotą Kaplicę. Uważa się, że właśnie tutaj w XIX wieku przeniesiono szczątki Bolesława Chrobrego z wcześniejszego gotyckiego grobowca. Czy spoczywały tam również szczątki Mieszka I, o czym wspominają dawne kroniki? Nad tym ciągle zastanawiają się historycy. Złota Kaplica to prawdziwy unikat, nie tylko ze względu na rangę historyczną, ale również z uwagi na niezwykłą dekoracyjność. Pracowali przy niej artyści z Włoch, Niemiec i Polski, tworząc przepiękne dzieło. Z kolei w podziemiach katedry obejrzysz fragmenty budynku sprzed ponad 1040 lat – to niezwykła podróż w czasie!

Brama Poznania, Muzeum historii Lokalnej

Brama Poznania, Muzeum historii LokalnejWarto przespacerować się kameralnymi uliczkami Ostrowa Tumskiego. Nie ma się tu poczucia przebywania w centrum dużego miasta. Można natknąć się nie tylko na muzea i historyczne budynki, ale również ciekawą sztukę współczesną. „Przekrój Poznania” to nietypowa rzeźba przy ul. Posadzego, która przypomina o dawnych monumentalnych wałach obronnych, otaczających Poznań w X wieku. Część rzeźby wykonano z fragmentów tysiącletnich dębów, które ułożyli tu pierwsi poznaniacy. To samo drewno dębowe posłużyło współcześnie do wykonania unikatowej biżuterii. Nie można jej jednak kupić w sklepie, jest prezentowana jedynie w muzeach. Aby na własne oczy zobaczyć drewniane fragmenty dawnego grodu, wystarczy odwiedzić znajdujący się w tym miejscu rezerwat archeologiczny Genius Loci.

Historię tej części miasta opowiada również znajdująca się tuż obok Brama Poznania. Nie jest to klasyczne muzeum, to raczej multimedialna wystawa, która przy pomocy audioprzewodnika i filmów w wielu językach wyjaśnia, skąd wzięło się nasze państwo i sam Poznań. To miejsce bardzo chętnie odwiedzane przez zagranicznych gości.

Dzień drugi.

Spacerkiem przez Stary Rynek

Nieważne, czy przyjdziesz tu podziwiać zabytki, spróbować regionalnej kuchni, do pubu czy muzeum – zawsze znajdziesz coś dla siebie. Poznański rynek powstał w 1253 r. i wydaje się nieco starszy od krakowskiego. Nie jest jednak tak duży, choć uznawany jest za trzeci co do wielkości w Polsce. Ikoną Starego Rynku jest renesansowy ratusz z połowy XVI wieku. W tym miejscu pojawiają się również poznańskie koziołki, najbardziej znany symbol miasta. Poznań ma również swój średniowieczny hejnał. Jest grany na żywo na cztery strony świata, gdy o godz. 12:00 turyści oglądają trykające się koziołki. Niedaleko znajduje się słynna fara. Ta spektakularna barokowa budowla jest jedną z najpiękniejszych świątyń w Polsce i nie można jej pominąć podczas wizyty na Starym Mieście. Tuż obok, w dawnym kolegium jezuickim znajduje się pięknie położona siedziba prezydenta i rady miasta.

Rynek starego Miasta w Poznaniu

Wśród wielu zabytkowych budowli, znajdziesz dawne pałace miejskie, domy mieszczańskie, ale również niezwykle wąskie kamieniczki. To właśnie domki budnicze, które ze względu na swój oryginalny wystrój i kameralny rozmiar, częściej zachwycają turystów, niż monumentalne pałace. W domkach budowanych na szerokość lady sklepowej handlowano dawniej przedmiotami codziennego użytku oraz… śledziami (stąd ich inna nazwa: budy śledziowe). Dziś, podobnie jak pięćset lat temu, nadal trwa tu handel. Zmienił się tylko asortyment – kupić tu można m.in. pamiątki z Poznania. Natkniesz się tutaj na pręgierz z figurą kata, który ustawiono w centralnym punkcie dawnego Poznania. Dziś to ulubione miejsce spotkań mieszkańców i studentów.

Uliczki Starego Miasta
Plac Wolności z Fontanną Wolności, Poznań

Wybierz się także do jednego z wielu działających w tej okolicy muzeów. Niektóre są jedynymi tego typu w Polsce, jak Muzeum Sztuk Użytkowych, czy Muzeum Instrumentów Muzycznych. Uwaga: tradycje kulinarne traktują poznaniacy również z należytą powagą, ponieważ pyra i rogal świętomarciński mają tu swoje osobne muzea! Nie spodziewaj się jednak gablot i nudnych tabliczek z podpisami. Czekają cię tam pełne humoru, zaskakujące opowieści, degustacja i nauka gwary poznańskiej! To najpopularniejsze atrakcje muzealne w tej części Poznania, dlatego wizytę warto zarezerwować z wyprzedzeniem.

 Dzień trzeci.   

Wielkomiejski Poznań

W odległości ok. 700 metrów od rynku znajduje się młodsza, wielkomiejska część Starego Miasta, czyli Dzielnica Cesarska. Powstała na początku XX wieku, gdy Poznań był jeszcze pod zaborem pruskim. Niemiecki rząd miał ambicję stworzenia nowego centrum miasta, które miało być alternatywą dla Starego Rynku. Być może nikt w Europie nie budował wtedy zupełnie nowej dzielnicy z takim rozmachem. W jej centrum umieszczono monumentalny Zamek Cesarski (dzisiejsze Centrum Kultury Zamek). Powstały tu także budynki teatru (opery), uniwersyteckie i urzędowe.

Obecnie dzielnica jest rodzajem forum naukowo-kulturalnego, z budynkami Collegium Maius i Minus Uniwersytetu im. Adama Mickiewicza, Akademii Muzycznej czy Filharmonii Poznańskiej. Jedną z najpiękniejszych pamiątek z Poznania jest zdjęcie na tle opery z fontanną, znajdujących się w parku obok dawnego Zamku Cesarskiego. Powstała tu także nowoczesna atrakcja turystyczna, czyli Centrum Szyfrów Enigma. To interaktywna wystawa o złamaniu przez polskich naukowców kodu niemieckiej maszyny szyfrującej i o metodach zabezpieczania danych. Stąd niedaleko już do Międzynarodowych Targów Poznańskich (najstarszych w Polsce, niektóre hale targowe są dziś zabytkami) i współczesnego symbolu miasta, czyli Starego Browaru.

zabytkowy budynek Collegium Minus, Poznań

Stary Browar w 2005 roku otrzymał tytuł najlepszego centrum handlowego świata (w kategorii średniej wielkości) i jest bez wątpienia najlepszą jak dotąd realizacją architektoniczną Poznania w XXI wieku. Twórcy w umiejętny sposób połączyli tradycyjne budynki przemysłowe z najnowszymi rozwiązaniami budowlanymi. To nie tylko centrum handlowe o niezwykłej estetyce, ale także miejsce poświęcone sztuce współczesnej i podobnie jak na krakowskim rynku, zobaczysz tu rzeźby Igora Mitoraja. Jest też rzeźba-instalacja artystyczna, którą Stary Browar reklamuje jako największy kufel do picia piwa na świecie (działający!). W takim razie to chyba najlepsza pora, aby sprawdzić, co się je i pije w tej części Polski!

Miłość do ziemniaka i nie tylko
Miłość do ziemniaka i nie tylko

Pyry

Wielkopolanie znani są w Polsce z wyjątkowego zamiłowania do ziemniaków, zwanych tutaj pyrami (województwo potocznie bywa określane Pyrlandią). Nie może zatem dziwić, że głównym składnikiem popularnych regionalnych dań są ziemniaki. Każde dziecko zna tu pyry z gzikiem. To postne danie składa się tak naprawdę tylko z gotowanych w mundurkach ziemniaków, podawanych z dobrze przyprawionym twarogiem, najczęściej z cebulką lub szczypiorkiem – dziś w restauracjach często oferowane jako przystawka. Z kolei kultowe szare kluchy to tarte i gotowane ziemniaki, zasmażane później z aromatyczną kapustą kiszoną, np. z dodatkiem boczku. Nieco bardziej konkretnym daniem jest kaczka po poznańsku, podawana zawsze z modrą kapustą i pyzami poznańskimi. Tutaj uwaga: pyzami nazywają poznaniacy drożdżowe kluski na parze (gdzie indziej zwane pampuchami lub kluchami na łachu). W listopadzie jada się natomiast gęsinę.

Rogale

Poznańskie pyzy to nie jedyne danie, które w Wielkopolsce ma swoją osobną nietypową nazwę. Mieszkańcy uwielbiają oczywiście placki ziemniaczane, które tu nazywają się plendze (lub plyndze) oraz kopytka, nazywane szagówkami (bo kroi się je na ukos, czyli po poznańsku: „na szagę”). Zjesz tu również ślepe ryby, czyli… zupę ziemniaczaną! Po solidnym obiedzie „chodzi się na słodkie”, np. na sznekę z glancem (rodzaj drożdżówki oblanej lukrem i zwiniętej w kształt ślimaka) i oczywiście kultowe rogale świętomarcińskie. Ten wspaniały przysmak jest chroniony prawem unijnym, dlatego oryginalne rogale mogą być wypiekane tylko tutaj. Obowiązkowymi składnikami jest biały mak, aromat migdałowy, bakalie i orzechy, nawet waga jest ważna i musi wahać się pomiędzy 150 a 250 gramami. Odwiedzając Poznań, nie zapomnij spróbować tego najsłodszego symbolu miasta!