To doprawdy niezwykłe, ale moda na Szkocję rozpoczęła się w Polsce już w 1987 roku, a wpływ na ów fakt miała kultura popularna zza żelaznej kurtyny! Wtedy to bowiem na ekranach kin w całym kraju zagościł słynny “Nieśmiertelny”. Rodacy pokochali bohaterów w kiltach i surowe piękno smaganych wiatrem zamków brytyjskiej północy. Z czasem w domowych biblioteczkach wideo znalazły się kolejne filmowe przeboje — “Waleczne serce” i “Rob Roy”, a popularność Szkocji poczęła bić wręcz rekordy. Dziś sami już możemy podziwiać średniowieczne warownie na wyspach dzięki bezpośrednim lotom z Krakowa do słynnego Aberdeen. Przyjrzyjmy się kilku najciekawszym zabytkom regionu!

Choć słowo “ruina” najczęściej konotacje ma negatywne, w odniesieniu do zamków potrafi zmienić swe zabarwienie. Wiele warowni, które nie przetrwały w pełnej formie do dziś, w dalszym ciągu istnieje dzięki odpowiedniemu zagospodarowaniu pozostałości – ruin właśnie. W Polsce takimi obiektami pozostają Świny na Szlaku Zamków Piastowskich czy Ogrodzieniec na Szlaku Orlich Gniazd. A szkocki rejon Aberdeen wręcz szczyci się takimi właśnie, wspaniale utrzymanymi ruinami, których odbudowa wedle krytyków zniweczyłaby wyczuwalne w wiekowych murach tchnienie historii. Warto więc udać się na skaliste klify i wrzosowiska, by zobaczyć najpiękniejsze budowle należące niegdyś do możnych klanów.

Kraj Zamków

Aberdeenshire słynie z niezwykłej liczby ponad 300 zamków, ruin i posiadłości obronnych, co czyni ten region absolutnym rekordzistą pod względem koncentracji architektury zamkowej nie tylko w Wielkiej Brytanii, ale i w skali światowej. Na stosunkowo niewielkim obszarze północno-wschodniej Szkocji znajduje się więcej zamków na kilometr kwadratowy niż gdziekolwiek indziej w Europie, co zasłużyło na przydomek “Kraju Zamków”.

Aberdeenshire wyróżnia się na tle całego świata nie tylko liczbą zamków, ale przede wszystkim ich niezwykłą różnorodnością i historycznym znaczeniem. To, co czyni ten region naprawdę wyjątkowym, to fakt, że na stosunkowo niewielkim obszarze znajdziemy zamki reprezentujące praktycznie każdy etap rozwoju architektury obronnej i mieszkalnej – od surowych średniowiecznych fortec po wyrafinowane baronialne rezydencje.

Ta wyjątkowa koncentracja historycznych budowli stanowi niezrównane świadectwo burzliwej przeszłości regionu. Każdy z tych zamków jest swoistą kroniką szkockiej historii – od średniowiecznych wojen o niepodległość, przez dramatyczne powstania jakobickie, aż po czasy wiktoriańskie. Zamki takie jak strategicznie położony Dunnottar, który chronił szkockie klejnoty koronne przed wojskami Cromwella, czy Kildrummy, kluczowa twierdza podczas wojen o niepodległość, nie są jedynie architektonicznymi cudami – to miejsca, gdzie rozgrywały się kluczowe wydarzenia kształtujące historię Szkocji.

Historyczna wartość zamków Aberdeenshire jest nieoceniona również ze względu na niezwykłą ciągłość ich użytkowania. Wiele z tych zamków, w przeciwieństwie do ich odpowiedników w innych częściach Europy, było nieprzerwanie zamieszkiwanych przez stulecia, niekiedy przez te same rodziny. Ta ciągłość pozwoliła na zachowanie nie tylko samych budowli, ale również bezcennych kolekcji dzieł sztuki, mebli, dokumentów i innych artefaktów, które razem tworzą kompletny i fascynujący obraz szkockiego dziedzictwa kulturowego.

Dunnotar Castle

Ledwie 30 km od Aberdeen na skalistych klifach u wybrzeży Morza Północnego, nieopodal Stonehaven wznoszą się absolutnie zjawiskowe pozostałości średniowiecznego zamku Dunnotar. Kinomani znać będą ten widok z ekranizacji szekspirowskiego “Hamleta” z Melem Gibsonem w roli głównej. Co więcej, mówi się wręcz, że to jedna z najbardziej spektakularnych lokacji w całej Szkocji! Podobno pierwsze fortyfikacje na malowniczym cyplu postawili Piktowie. To właśnie w tych okolicach Wikingowie zabili Donalda II, Króla Szkocji. Tu też z angielskim garnizonem walczył sam William Wallace.

Decyzję o budowie znanej nam dziś twierdzy podjęto pod koniec XIV w., a budynki pochodzą z XV-XVI w. Te romantyczne, przesiąknięte bogatą historią ruiny są rajem dla fotografów i kultową destynacją dla turystów z całego świata. Obiekt udostępniony jest zwiedzającym przez cały rok, ale uwaga — w przypadku złej pogody zamykany jest ze względów bezpieczeństwa. Bilety wstępu zakupić można na oficjalnej stronie zamku.

Zamek Dunnottar

Slains Castle

Kto dzięki wizycie w Dunnotar zakochał się w nadmorskich ruinach wznoszących się na stromych klifach, winien odwiedzić także zamek Slains na północ od Aberdeen. Warto jednak pamiętać, że tą nazwą ochrzczono dwie budowle, więc łatwo o pomyłkę. Na szczęście oba obiekty znajdują się ledwie 10 km od siebie i podobnie przyglądają się wzburzonym wodom Morza Północnego. Starszy zamek, Old Slains, to dziś, niestety, ledwie fragmenty dwóch kamiennych ścian. Budowlę wzniesiono w XIII w., a wysadzono go w powietrze w 1594 r. z rozkazu Jakuba I Stuarta w odwecie za katolicką rebelię.

Prawdziwym celem dla turystów pozostaje za to nowy zamek, New Slains Castle, wzniesiony kilka lat później przez ułaskawionego Francisa Haya, hrabiego Erroll. Miejska legenda mówi, że ten posępny obiekt zainspirował samego Brama Stokera do napisania “Draculi”. I choć badacze literatury podają tę historię w wątpliwość, autor faktycznie przez lata wypoczywał właśnie w tych okolicach. Już współcześnie, w trzeciej dekadzie XX w. postanowiono zamek rozebrać. Na szczęście pozbawione dachu mury przetrwały do dziś i stanowią łakomy kąsek dla turystów. Obiekt pozostaje ogólnie dostępny.

ruiny zamku New Slains

Tolquhon Castle

Nieco w głąb lądu, 30 km na północ od Aberdeen wznosi się zamek Tolquhon. Wybudował go w latach 1584-1589 szkocki dziedzic William Forbes. Obiekt zastąpił wcześniejszą, XV-wieczną wieżę mieszkalną. I choć Tolquhon również jest już w ruinie, dzierży status zamku najbardziej charakterystycznego dla szkockiego renesansu. Nic zresztą dziwnego, bowiem przepięknie utrzymane pozostałości wciąż imponują architekturą i detalami. Zamek zwiedzać można od 1 kwietnia do 30 września, od czwartku do poniedziałku włącznie.

Craigievar Castle

Położony na wzgórzu, 40 km od Aberdeen City, Craigievar Castle to ikoniczna budowla o charakterystycznych różowych ścianach i strzelistych wieżyczkach. Ten architektoniczny klejnot w stylu szkockim baronialnym pochodzi z 1576 roku, a jego zewnętrzna fasada pozostaje praktycznie niezmieniona od 1626 roku, kiedy William Forbes zakończył jego budowę. Uważa się, że zamek ten zainspirował Walta Disneya do stworzenia słynnego zamku Kopciuszka.

Wnętrza Craigievar mieszczą kolekcję zabytkowej broni, zbroi, rzadkich mebli i szkockich artefaktów. Do lat 60. XX wieku zamek służył jako rezydencja rodzinna, co nadało mu unikatowego charakteru łączącego historyczną wartość z domową atmosferą.

Wśród godnych uwagi elementów zamku znajdują się wielki hall z oryginalnym drewnianym stropem, spiralna kamienna klatka schodowa, jedna z pierwszych w Szkocji wież dla jaskółek oknówek oraz malownicze ogrody i leśne ścieżki.

Czynny od kwietnia do października. Wstęp biletowany.

Zamek Craigievar

Huntly Castle

60 km na północny zachód od Aberdeen u zbiegu rzek Deveron i Bogie podziwiać można zamek Huntly. Swą nazwę wziął od nazwiska hrabiego z klanu Gordon. Dziś to doskonale zagospodarowana ruina, która wciąż błyszczy nie tylko swą historią, ale i architekturą. Pierwotny drewniany obiekt stanął tu z poduszczenia Duncana II hrabiego Fife już około 1190 r. W majątku tym gościł nawet sam Robert Bruce, król Szkocji.

Ze względów politycznych właściciele utracili prawa do posiadłości, która trafiła w ręce klanu Gordonów w ramach nagrody za wsparcie Bruce’a. Około 1400 r. postawiono tu pierwszy kompleks murowany. W 1594 Jakub I Stuart, chcąc osłabić lokalną władzę Gordonów, postanowił zburzyć zamek, jednakże zbiegły George Gordon, szósty hrabia Huntly, poddał się w zamian za odstąpienie od planów zniszczenia. Mimo to warownia została częściowo rozebrana, a następnie odrestaurowana i rozbudowana, tylko po to, by na początku XVIII wieku ponownie obrócić się w ruinę.

Dziś zamek otwarty jest dla zwiedzających od 1 kwietnia do 30 września przez siedem dni w tygodniu, a od 1 października do 31 marca codziennie prócz czwartku i piątku. Wstęp jest biletowany.

Zamek Huntley

Braemar Castle

Oczywiście nie samymi ruinami Szkocja stoi! Nieco dalej, bo 90 km od Aberdeen na zachód, stoi odrestaurowany zamek Braemar. Budowla to przedziwna, a jej wygląd nie każdemu przypadnie do gustu. Z daleka wygląda bowiem jak hybryda kompaktowej warowni z formą współczesną, typową dla brutalizmu. Tymczasem obiekt zbudowany został w 1628 r. i dumnie wznosi się już blisko cztery stulecia. Wbrew pozorom jego forma pozostaje dość typowa dla ówczesnych ufortyfikowanych wież mieszkalnych, jakże w Szkocji częstych.

Dzieje obiekt miał burzliwe. W 1689 roku został zaatakowany i spalony przez klan Farquharson. Do 1748 r. pozostawał w ruinie. Już współcześnie o zamek zadbała lokalna społeczność. Dzięki jej staraniom obiekt nie trafił w prywatne ręce, lecz pozostał otwartym dobrem wspólnym. W 2019 r. zgromadzono przeszło półtora miliona funtów na remont, dzięki czemu zamek do dziś odzyskuje swój dawny blask. Teren okalający dostępny jest przez cały rok, wnętrza natomiast zwiedzać można od kwietnia do października. Wstęp jest biletowany.

Zamek Braemar

Balmoral Castle

Kolejna propozycja niestandardowa, ale po prostu nie sposób pominąć tego obiektu w jakimkolwiek szkockim zestawieniu. Leżący nieopodal Braemar zamek Balmoral, zakupiony w 1852 r. przez królową Wiktorię i księcia Alberta, jest przecież letnią rezydencją brytyjskiej rodziny królewskiej! Na przestrzeni lat miejsce to było świadkiem obecności wielu władców, wydarzeń i uroczystości o randze światowej, co sprawiło, że stało się ważną częścią brytyjskiego dziedzictwa. Tu też swoje ostatnie chwile spędziła królowa Elżbieta II…

Pierwotnie Robert II Stewart, król Szkocji, miał tu swój dom myśliwski. Po 1390 r. majątek wydzierżawiono Gordonom, którzy z czasem wznieśli tu wieżę mieszkalną. W XVII w. tutejsze dobra przeszły w ręce Farquharsonów, a samą posiadłość znacznie przebudowano. W 1842 r. w jej progach po raz pierwszy stanęła królowa Wiktoria, uznając obiekt za “mały, ale ładny”. Po zakupie rozbudowano rezydencję, która przyjęła kształt pałacu. Prace ukończono w 1856 r.

Dziś z małymi wyjątkami tereny Balmoral dostępne są dla turystów. Od stycznia do marca zwiedzać je można w piątek, sobotę i niedzielę, a od kwietnia do sierpnia — siedem dni w tygodniu. Wstęp jest biletowany. Tego lata będzie można sobie także zafundować wycieczkę po wnętrzach zamku. Bilet nie będzie jednak tani. W opcji minimum jego koszt to 110 funtów na osobę, a w opcji z popołudniową herbatką — 170 funtów. Dzieci poniżej 15 lat do wnętrz zamku wstępu nie mają…

Balmoral Castle

Dobrze wiedzieć
Dobrze wiedzieć

Szlak zamków

Szlak Zamków w Aberdeenshire (Castle Trail) to oficjalna, oznakowana trasa turystyczna, która prowadzi przez jedne z najpiękniejszych i najważniejszych historycznie zamków w północno-wschodniej Szkocji. Trasa liczy około 300 kilometrów i obejmuje 19 starannie wybranych zamków, które reprezentują różne style architektoniczne i okresy historyczne. Szlak jest oznaczony charakterystycznymi brązowymi znakami z symbolem zamku, co ułatwia nawigację.

Co zobaczymy na szlaku?

Podróżując tą trasą, można zobaczyć imponujące średniowieczne fortece, eleganckie rezydencje baronialne i malownicze ruiny — wszystko na tle spektakularnych szkockich krajobrazów. Szlak można pokonać w ciągu kilku dni, ale wielu turystów decyduje się na dłuższą podróż, aby dokładniej poznać każdy zamek i jego historię. Popularne punkty na szlaku to m.in. zjawiskowo położony Dunnottar Castle, bajkowy Craigievar Castle i monumentalny Fyvie Castle. Jest to jedna z najpopularniejszych tras turystycznych w Szkocji, przyciągająca miłośników historii, architektury i fotografii z całego świata.